Karolina Gilon została ambasadorką marki Tezenis
Znasz markę Tezenis od podszewki - jakie 3 przymiotniki najlepiej ją określają?
Jest trendsetterska, kobieca i co dla mnie najważniejsze, wygodna!
Globalną ambasadorką marki jest Rita Ora, która śpiewa, gra w filmach i występuje w kampaniach - dokładnie tak jak Ty! Co jeszcze Was łączy?
Dziękuję za porównanie. Rita jest wspaniałą kobietą - to człowiek orkiestra. Faktycznie, ja również w swoim życiu zawodowym zajmuję się wieloma rzeczami na raz. Obie jesteśmy bardzo kobiece, ale też odważne i racjonalne. Wiemy, czego chcemy od życia i czerpiemy z niego pełnymi garściami. Podobnie jak Rita staram się być człowiekiem czynu - jeśli przychodzi mi jakiś pomysł do głowy, to po prostu go realizuję. Miałam okazję spotkać Ritę dwukrotnie - na evencie Tezenis w Weronie oraz w Warszawie i jest to niezwykle sympatyczna osoba. Niewiele brakowało, abyśmy poszły razem na imprezę ;)
Karolina Gilon Karolina Gilon Karolina Gilon
Jakie zadania stoją przed Tobą jako ambasadorką marki Tezenis?
Jeśli jestem ambasadorką jakiegoś produktu, to przede wszystkim muszę go wypróbować i przetestować. Sprawdziłam wszystkie modele biustonoszy Tezenis na sobie, dzięki temu wiem, co polecam swoim obserwatorkom. Nigdy nie wciskam kitu moim fanom - sama najpierw sprawdzam, a ewentualnie dopiero później rekomenduję. Poza tym będę też oczywiście brała udział w spotkaniach, sesjach zdjęciowych i występowała w spotach reklamowych. Uwielbiam też eventy, które organizuje marka Tezenis - są zawsze na najwyższym poziomie!
Modele biustonoszy Tezenis nawiązują do kilku znanych miast, m.in. Los Angeles, Miami, Paryża, Wiednia i Portofino. Miałaś okazję odwiedzić wszystkie te miejsca? Co Cię w nich ujęło?
Z wymienionych miast gościłam tylko w LA i Paryżu. Ale jestem zapalonym podróżnikiem - byłam już w naprawdę wielu miejscach na świecie i w przyszłości odwiedzę też Miami, Wiedeń i Portofino. Mam wielkie plany - chcę objechać cały świat. W Paryżu przede wszystkim spodobała mi się architektura, to, jak to miasto wygląda - jest tam niesamowity klimat, pełen elegancji. Wkrótce znowu się tam wybiorę. W LA natomiast jest bardzo imprezowo i kolorowo. To bardzo inspirujące miasto.
Kilka sezonów temu bielizna "wyszła" na pierwszy plan. Coś, co jeszcze kilka sezonów temu było niestosowne (np. wystające ramiączka), dzisiaj jest wręcz pożądane. Jaki jest Twój sposób na subtelne pokazanie bielizny?
Faktycznie - bardzo dużo się w tej kwestii zmieniło, chociaż pamiętajmy, że już w latach 90. noszono bieliznę na ubraniach. Jeszcze niedawno pokazanie bielizny uważano za coś kiczowatego, teraz jest wręcz odwrotnie. Wiele kobiet lubi, kiedy wystaje im ramiączko od biustonosza (najlepiej w innym kolorze niż top czy T-shirt, który mają na sobie) lub kawałek koronki przy dekolcie. Ja często zakładam marynarkę na gołe ciało, spod której subtelnie wystaje biustonosz. Uwielbiam też nosić przezroczyste body, spod którego również go widać. Zdarza mi się też zastępować braletem czy bratopem koszulkę - dobieram wtedy do niego spodnie z wysokim stanem i ramoneskę lub bomberkę.
Masz swój ulubiony model z kolekcji Tezenis?
Lubię wszystkie, ale dwa moje ulubione modele to biustonosze Miami i Portofino.
