Jesienne nowości Dr Martens

Dr Martens to marka z ponad 55-letnią tradycją. Pierwszy model powstał w 1960 roku i był przeznaczony do... chodzenia po górach. Na przestrzeni lat buty te stały się symbolem i na stałe zapisały w popkulturze. Po dziś dzień z marką utożsamiają się osoby, które idą pod prąd i walczą o respektowanie wyznawanych przez siebie wartości. Najnowsza kolekcja Dr Martens to oprócz klasycznych modeli, także nowości, takie jak buty wegańskie, linia Wiliam Blake, modele metaliczne, pokryte brokatem i w kwiaty.

Linia Vegan to zero materiałów pochodzenia zwierzęcego, ale z zachowaniem DNA marki. Mimo, że buty są zrobione z ekologicznej skóry, wyglądają tak samo jak klasyczne martensy , są też równie trwałe i niezawodne. Na pierwszy rzut oka nie widać różnicy, jedynie żółta szlufka nad piętą wskazuje na model przyjazny weganom.

Mat. prasowe Dr Martens

Inna nowość to buty William Blake. Fragment obrazu jednego z najbardziej rewolucyjnych i wpływowych artystów sztuki brytyjskiej znalazł się na nowej wersji flagowego modelu 1460. Marka zdecydowała się przypomnieć światu  Williama Blake'a - malarza, pisarza i poetę znanego z odważnego wyrażania poglądów. Za życia większość uznawała go za dziwaka, jedynie wąska grupa widziała w nim wizjonera. Dopiero po śmierci w pełni doceniono jego talent. Dzieło "Szatan poraża Hioba wrzodami" zostało wykonane w 1826 roku. Oryginał można zobaczyć w londyńskim muzeum Tate Britain, a jego fragmenty na modelu 1460 z jesiennej kolekcji Dr Martens.

Mat. prasowe Dr MartensMat. prasowe Dr Martens Mat. prasowe Dr Martens Mat. prasowe Dr Martens

W aktualnej kolekcji Dr Martens znajdziemy także damski model w ekstrawaganckim, lśniącym, srebrzystym kolorze oraz jedyne w swoim rodzaju buty pokryte tęczowymi drobinkami brokatu. Kobiety, które chcą być w centrum uwagi, w tych martensach z pewnością to osiągną. Natomiast modele pokryte kwiatami pozwolą przełamać jesienną monotonię. 

Sprawdź również nasz artykuł o martensach na 2018 rok.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.