Lata 90., czyli dekada, do której dzisiaj tak chętnie wracamy, to czas gdy swój wielki renesans przeżywały kultury underground . Po zbyt konsumpcyjnych i komercyjnych latach 80. przyszedł czas na grunge oraz znane już wcześniej ska, punk czy new wave , a każdy z tych gatunków związany był z martensami . Słynne Dr. Martens zaczęto produkować tuż po wojnie jako buty ortopedyczne dla niemieckiego lekarza, który skręcił kostkę na wycieczce w górach.
Pierwsze modele wykonywane były ręcznie z gumy i innych materiałów pozostałych po mundurach niemieckich żołnierzy . Później, w latach 60., wchłonęły je do swojej estetyki świeżo powstałe subkultury młodzieżowe, takie jak mods , a następnie skinheads . To oni jako pierwsi nominowali martensy do rangi symbolu swych gustów muzycznych i poglądów.
W latach 70. rodzi się subkultura punk . Elementy charakterystyczne ich stylu to skórzane kurtki i spodnie , T-shirty z napisami , kratka, kolor czarny, ćwieki, agrafki, irokez i... martensy.
Druga fala punkowej mody przypada na lata 90., jednak w nieco innym wydaniu. Dzięki takim grupom jak The Offspring czy Rancid, punk stał się bardziej komercyjny i podbił serca nie tylko "tradycyjnych" przedstawicieli subkultury, lecz również szeroką, wręcz masową publiczność. Sprzedaż Dr. Martens ponownie skoczyła do góry, a samo obuwie stało się symbolem estetyki underground , związanej także z innymi gatunkami muzycznymi.
Dziś, odwołując się do lat 90., ponownie przeżywamy powrót do undergroundu. Idealnie widać to w trendach modowych, które intensywnie promują estetykę grunge . Znów nosimy T-shirty z napisem Nirvana, porwane jeansy, kraciaste koszule, celowo ubrudzone trampki czy właśnie martensy.
Różnica jest jednak taka, że symbole, które wcześniej należały do zagorzałych fanów muzycznych zespołów, dziś są własnością wielkich koncernów odzieżowych. Trzy lata temu firma Dr. Martens zmieniła właściciela, który obiecał jednak, że filozofia marki pozostanie niezmieniona.
Martensami zainteresowali się już tacy projektanci jak Johji Yamamoto, Raf Simons czy Jean Paul Gaultier , tworząc własne wersje kultowego obuwia. Po raz kolejny okazało się zatem, że to nie ulica czerpie z wybiegów, ale wybiegi wzorują się na tym, co nosi ulica.
Wiele osób uważa, że martensy to mało kobiecy i dość "toporny" rodzaj obuwia. Jest to spowodowane głównie historią tych butów oraz częstymi skojarzeniami z subkulturami.
Jednak buty martensy można nosić w kobiecych i stylowych konfiguracjach! Naszym zdaniem wyglądają świetnie w połączeniu ze skrajnie kobiecymi elementami garderoby, takimi jak sukienki czy spódnice. Jeżeli czarne martensy wydają ci się zbyt "ciężkie", wybierz białe lub beżowe modele, które będą wyglądały świetnie do kobiecych stylizacji .
i.pinimg.com/ www.eonline.com/ www.bloglovin.com
Zastanawiasz się, czy martensy są dobre na zimę? Naszym zdaniem jak najbardziej tak! Podczas dużych mrozów pamiętaj jednak o włożeniu grubych skarpet , które ochronią cię przed zimnem. W odróżnieniu od innych glanów, buty dr. Martens nie mają metalowej wkładki na czubku buta, dzięki czemu lepiej sprawdzą się zimą. Możesz też kupić martensy z ociepleniem , jednak wtedy będziesz mogła nosić je wyłącznie w sezonie zimowym.
Podpowiadamy, gdzie możecie kupić martensy:
Więcej Martensów znajdziesz w sklepie Avanti