Zamiast oczywistej czerni, beżu czy brązu, Małgorzata Socha postawiła na kolor, który genialnie rozświetla cerę i dodaje całości lekkości. Bo sercem całej stylizacji i elementem, który od razu przyciąga wzrok, jest krótka, pudełkowa kurtka w odcieniu przygaszonego, pudrowego różu. Jej krój jest również niezwykle na czasie. Jej fason przypomina koszulę wierzchnią typu ‘worker jacket’, z prostym kołnierzykiem i dużymi, naszywanymi kieszeniami. Jest prosta, komfortowa, ale jej nieoczywisty kolor od razu sprawia, że wygląda bardzo modowo.
Spójrzmy na resztę palety barw. Aktorka, wbrew "starej szkole", odważnie połączyła róż z głębokimi odcieniami burgundu i brązu. I to jest strzał w dziesiątkę! Luksusowa, pleciona torebka w kolorze głębokiego bordo jest kontrapunktem dla słodyczy różowej kurtki. Stylizację domykają zamszowe botki z ostrym noskiem w odcieniu gorzkiej czekolady. Ich ciemny, nasycony brąz pięknie komponuje się z bordo i różem, tworząc idealne, neutralne tło. Zauważcie, że reszta stroju jest absolutnie minimalistyczna. Kremowe, proste spodnie i delikatny, kremowy top to spokojna, neutralna baza, która pozwala kolorom grać pierwsze skrzypce.
Ten nieoczywisty miks kolorów – pudrowego różu, głębokiego bordo i czekoladowego brązu – to absolutnie najmodniejsze trio na jesień. Jest ciepłe, otulające, a przy tym niezwykle eleganckie i oryginalne. W dodatku to dosyć prosta stylizacja, którą każda z nas może odtworzyć we własnej szafie. Masz różowy sweter? Zestaw go z brązowymi spodniami. Masz burgundową torebkę? Połącz ją z beżowym płaszczem. Do dzieła!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!