• Link został skopiowany

Jeden dobry płaszcz, który zmieni wszystko. Przewodnik po modelach premium, w które naprawdę warto zainwestować

Lepiej mieć w szafie jeden, naprawdę dobry płaszcz, niż pięć przypadkowych kurtek. Ale co to właściwie znaczy "dobry płaszcz premium"? Gdzie go szukać i na co zwrócić uwagę? Wyruszyłam na wirtualne poszukiwania i mam kilka markowych perełek!
Płaszcze premium na jesień
fot. IG @bonbon_chic

Płaszcze premium na jesień – siła wełnianego klasyka 

Jeśli miałabym w swojej szafie tylko jeden, jedyny płaszcz, byłby to klasyczny, wełniany płaszcz o szlafrokowym kroju. To kwintesencja cichego luksusu. I nieważne czy lubimy ten trend czy nie, albo czy w ogóle lubimy minimalizm. Ten krój po prostu nie wyjdzie z mody i będzie pasował do wszystkiego – od dresów i sneakersów po wieczorową sukienkę – i jest niezwykle ciepły. "Premium" w tym przypadku oznacza przede wszystkim skład. Szukaj płaszczy wykonanych w co najmniej 70-80% z wełny, kaszmiru lub alpaki. Taki materiał nie tylko pięknie się układa i ma szlachetny wygląd, ale też naprawdę grzeje i pozwala skórze oddychać. Ale oznacza również unikalny, autorski design i koncept. W ofercie PRM znajdziecie kilka ciekawych modeli – szary, minimalistyczny płaszcz od Sportmax, karmelowy, otulający model od Nanushka czy klasyk w nowoczesnym wydaniu od MM6 Maison Margiela. W każdym wygrywają prostota i perfekcyjna konstrukcja. Taki model kupisz raz, a nosisz przez dekadę. Ale jeśli chcesz płaszcz, które ma być dziełem sztuki, wybierz płaszcz w zebrę od Rotate. To czyste modowe szaleństwo! 

Płaszcze premium na jesień
Płaszcze premium na jesieńfot. IG @rotatebirgerchristensen / @bonbon_chic

Płaszcze premium na jesień – futerka i kożuchy 

Temperatura spada, a my pragniemy czegoś, co nas otuli jak najcieplejszy koc. Wtedy do gry wchodzą futra i kożuchy. Nowoczesne modele ze sztucznego futra (faux fur) są lekkie, supermodne i, co najważniejsze, etyczne. Prawdziwe "premium" w tym przypadku oznacza jakość "włosa" – ma być gęsty, miękki, imitujący prawdziwe futro, a nie tani, błyszczący plusz. W PRM absolutnym hitem są długie, obszerne futra od skandynawskiego Stand Studio czy włoskiego Fiorucci, zwłaszcza te w odcieniach kremowej bieli czy beżu. Wyglądają niezwykle luksusowo i nonszalancko, narzucone na prosty, czarny golf i jeansy. Z kolei kożuchy to hołd dla estetyki lat 70. i stylu boho. Modele takie jak dwustronny kożuch od Nanushka (z jednej strony skóra ekologiczna, z drugiej futerko) nie potrzebuje żadnych dodatkowych ozdób, a doda ciepła lepiej niż odkręcony grzejnik.

Płaszcze premium na jesień
Płaszcze premium na jesieńfot. IG @bonbon_chic

Płaszcze premium na jesień – trencze przejściowe

W kategorii nieśmiertelnych klasyków znajdziemy również  trencze wszelkiego rodzaju. W oko wpadły mi zarówno te klasyczne, beżowe jak od JW Anderson, jak i te z modowym twistem – np. skórzany trencz od Stand Studio. Ten drugi łączy w sobie ponadczasowy fason z rockandrollowym pazurem i na pewno wpadnie w oko osobom, które modę traktują jako formę autoekspresji. Czasem płaszcz ma być nie tylko ponadczasowy, ale i oryginalny. Innym przykładem jest czarny, wełniany model od Kenzo, który wyróżnia się awangardowym, niemal architektonicznym krojem z szerokimi, kimonowymi rękawami. Mój fawroryt!

Płaszcze premium na jesień
Płaszcze premium na jesieńfot. IG @bonbon_chic

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: