To one sprawiają, nawet w chłodne dni mogę czuć się ciepło i stylowo. W tym sezonie mam absolutnego bzika na punkcie czekoladowych rajstop, a te z kolekcji Gabrielli i Mai Sablewskiej to już w ogóle słodki obłęd! Jakość wykonania i przyjemny w dotyku materiał to moje bare minimum jakiego oczekuje od rajstop. Uwierzycie, że chyba z 90% rynkowych propozycji ich dla mnie nie spełnia? Czekoladowe perełki są bardzo komfortowe i doskonale dopasowują się do ciała. Ich grubość to 15 den, więc mogłoby się wydawać, że wcale nie są takie grube (noga w dalszym ciągu subtelnie prześwituje). Ale wykonane z innowacyjnego włókna mają jeszcze większą odporność na zaciągnięcia i „lecące oczka". W dotyku? Bardzo miękkie i aksamitne.
W tej samej linii wygodnych rajstop co czekolada, są jeszcze trzy inne naturalne odcienie nude. Dopasuj odpowiedni według do swojej karnacji lub outfitu. Klasyczna czerń to must have w każdej eleganckiej stylizacji na wieczór. Chociaż przyznam wam się, że w ostatnim czasie czekolada jest dla mnie nową czernią. Po prostu wygląda bardziej naturalnie i podbija ciepły typ urody u kobiet. Natomiast rajstopy całkowicie cieliste? Jedni je omijają ze względu na „brak estetyki". I tak, rzeczywiście rozumiem te argumenty, bo stworzenie ładnych cielistych rajstop nie jest łatwą sztuką. Dlatego istnieją „kiczowate cieliste rajstopy", których materiał wałkuje się przy zgięciach nogi – wyglądają jak u naszych babć, ale w negatywnym tego słowa znaczeniu. Są po prostu staroświeckie i mało cool. Ale istnieją też naprawdę ładne rajstopy jak chmurka opalizująca nogę. Działają jak delikatny filtr, a układają się jak druga skóra. Taki model właśnie polecam. Sprawdzą się w każdej sytuacji, a ty zapragniesz mieć ich więcej niż jedną parę.
Rajstopy polskiej marki to zazwyczaj po prostu inna półka. W Polsce dysponujemy naprawdę dobrymi szwalniami, w których ścisła, aksamitna struktura dzianiny nie jest luksusem (chociaż chińscy producenci każą nam myśleć inaczej), a podstawą. W momencie, w którym rajstopy idealnie przylegają do nogi i tworzą na niej efekt drugiej skóry, a przy tym nie powodują nieprzyjemnego ucisku – jesteśmy w domu. I najpewniej jesteśmy na stronie Gabrielli – to tam znalazłam wszystkie modele na jesień, te cieńsze i te grubsze z polarem, gładkie i we wzory.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!