Jesień ma w sobie coś wyjątkowego – ten moment, gdy poranki stają się chłodniejsze, a miasto pachnie kawą i wilgotnymi liśćmi. To właśnie wtedy w szafie pojawia się miejsce na klasyki, które otulają i nadają stylizacji charakteru. Jednym z nich jest beżowy trencz – nieśmiertelny, ponadczasowy, a w tym sezonie w wyjątkowo przystępnej odsłonie od Renee. Wygląda jak perełka vintage, ale jego cena potrafi zaskoczyć.
Trencz to płaszcz, który co kilka sezonów wraca na szczyt trendów, ale tak naprawdę nigdy nie wychodzi z mody. W tym roku szczególnie modne są modele w ciepłym, karmelowym beżu – lekkie, z taliowaniem i detalami, które nadają sylwetce elegancji. Płaszcz z Renee to esencja prostoty: smukły kołnierz, pasek w talii i lekko wydłużona linia, która pięknie wysmukla figurę. To właśnie te subtelne proporcje sprawiają, że wygląda jak drogi vintage, a nie przystępny cenowo model z sieciówki. Spójrz sama:
Z szerokimi jeansami i mokasynami – dla efektu nonszalanckiego „French chic". Narzucony na garnitur w kratę – to look w duchu „quiet luxury", który podkreśla profesjonalizm i modową świadomość. Do zwiewnych sukienek midi i kowbojek – kontrast materiałów i fasonów, który podkręca całość w bardziej boho stronę. Z kremowym golfem i spodniami w kant – zestaw ponadczasowy, który nigdy się nie zestarzeje.
Beżowy trencz z Renee to inwestycja, która kosztuje mniej niż modne sneakersy, a daje dziesiątki możliwości stylizacyjnych. Można go nosić na co dzień, do pracy, na spotkanie ze znajomymi czy rodzinne wyjście. Jest uniwersalny, praktyczny i absolutnie stylowy – czyli dokładnie taki, jakiego potrzebuje garderoba na jesień 2025.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!