Co jak co, ale buty to element garderoby, który po prostu musi być wygodny. Spodnie mogą lekko uciskać, bluzka nie zawsze musi być perfekcyjnie dopasowana, ale w kwestii butów nie ma kompromisów. Bo kiedy stopy są obolałe, obtarte albo obcasy okazują się niestabilne, to cały dzień staje się jednym wielkim koszmarem. Dlatego zawsze szukam takich modeli, które nie tylko wyglądają świetnie, ale też są wygodne. Jesienią, gdy do pokonania mam czasem pół miasta, taki wybór to absolutny priorytet.
Tak się cieszę, że wreszcie znalazłam swoje wymarzone botki! Model na słupku, w moim ulubionym kolorze, okazał się strzałem w dziesiątkę. Kowbojki Vices to esencja stylu, która od razu przyciąga spojrzenia. Dzięki słupkowi zyskuję kilka centymetrów wzrostu, ale bez obaw o stabilność, bo mogę chodzić w nich przez cały dzień. Do tego mają wygodne zapięcie na suwak i perfekcyjnie łączą w sobie klasykę z nutką nowoczesności.
Na co dzień zestawię je z jeansami mom fit i oversize’ową kurtką. Ale wystarczy, że wieczorem założę do nich krótką, dopasowaną sukienkę i nagle wchodzę w klimat rodem z Dzikiego Zachodu. To ten typ butów, które dodają pewności siebie i sprawiają, że po prostu chce się w nich iść dalej.
Skoro jesień zbliża się wielkimi krokami, postanowiłam przygotować dla was także inne propozycje botków, które świetnie sprawdzą się na co dzień. Dla miłośniczek klasyki polecam modele na lekkim słupku, są eleganckie, ale wciąż bardzo wygodne. Jeśli cenicie maksymalny komfort, na pewno spodobają się wam botki na płaskiej podeszwie.
Kolory? Tu też jest w czym wybierać. Oprócz klasycznej czerni czy brązu coraz więcej marek stawia na odważniejsze akcenty kolorystyczne. Jesień to najlepszy moment, żeby pozwolić sobie na odrobinę modowych eksperymentów. A dobrze dobrane botki sprawiają, że każda stylizacja nabiera charakteru i świeżości. Ja już znalazłam swój model idealny, a teraz czas na ciebie. Gwarantuję, że kiedy znajdziesz te jedyne, będziesz chciała chodzić w nich bez przerwy.
Zobacz także: Te buty "w stylu dziadka" stały się synonimem miejskiej elegancji. Cieszę się, że mam je wreszcie w swojej szafie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!