Groszki były na scenie mody w latach 50., błyszczały w stylizacjach Audrey Hepburn, a w latach 80. księżna Diana udowodniła, że mogą być zarówno urocze, jak i królewskie. Dziś wracają – nie jako retro ciekawostka, ale jako trend sezonu. Widziałyśmy je też na wybiegach Ferragamo i Fendi – raz subtelne i szykowne, raz graficzne i nowoczesne.
Co ciekawe, choć nazwa „polka dots" może kojarzyć się z Polską, nie ma z nią wiele wspólnego. Termin trendu pojawił się w XIX wieku, kiedy Europa oszalała na punkcie tańca polka. Był szybki, radosny i masowo popularny – zupełnie jak wzór w groszki, który właśnie wtedy zaczął pojawiać się na materiałach. Projektanci i producenci tkanin zaczęli więc nazywać ten deseń „polka dots", wykorzystując chwytliwą nazwę do promocji. I tak zostało. Z tańcem łączy go jedno – energia, lekkość i pewna figlarność, która nigdy się nie starzeje.
Lady Di była mistrzynią balansu między klasyką a nowoczesnością – i właśnie tak traktowała groszki. Pamiętasz jej białą sukienkę w czerwone kropki z bufiastymi rękawami? Albo kobaltowy żakiet kołnierzykiem i dużym printem? Diana pokazywała, że kropki mogą być zarówno królewskie, jak i dostępne. Delikatny wzór dodawał lekkości formalnym krojom, a większe grochy – odwagi codziennym stylizacjom. To od niej nauczyłyśmy się, że polka dots nie muszą być grzeczne czy nudne.
Groszki po parysku
Wybierz lekką, białą koszulę w drobne czarne kropki – idealnie sprawdzi się do klasycznych jeansów i balerinek. To look inspirowany francuską ulicą: nonszalancki, ale dopracowany. Koszulę kupisz w popularnej sieciówce Born2be już od 52 zł. W ostatnich sezonach modne są też romantyczne gorsetowe sukienki – nie przegap ich!
Postaw na sukienkę midi z delikatnie zaznaczoną talią w wyraźne groszki. Może być z bufką, stójką albo kopertowym kołnierzem – ważne, by miała w sobie coś „vintage". To świetna opcja na letni dzień, ale też imprezę. Spokojnie znajdziesz modele do 130 zł – a wyglądają jak z bankietu lub królewskiego garden party.
Nie musisz od razu nosić groszków od stóp do głów. Top w duże grochy połącz z gładką spódnicą lub szerokimi spodniami. Albo odwrotnie – spódnica w groszki + biały T-shirt i gotowe. Oto efekt runway-ready z budżetowej wersji.