Torebka Cult Gaia
Na tej liście mogłaby się znaleźć torebka od Chanel, ale żyję trochę bardziej przyziemnymi oczekiwaniami. Wśród torebek, które sama sobie sprezentuje, jest torebka z Cult Gaia, konkretnie model Mercier z ich nowej kolekcji dostępnej na Zalando. Ma bardzo oryginalny kształt inspirowany motylem, moją ulubioną formę na ramię oraz elegancki piaskowy odcień. Od razu mnie zachwyciła!
Zegarek z kwadratową tarczą
Marzy mi się ostatnio złoty lśniący zegarek w stylu retro. Bardziej niż to sprawdzania czasu, używałabym go jako elementu biżuterii. Wrażenie zrobił na mnie model od Swarovskiego. Znalazłam go już parę miesięcy temu na Modivo i przyznajcie – ciężko oderwać od niego wzrok, a tym bardziej o nim zapomnieć. Jestem ciekawa tego efektu, kiedy dziesiątki lśniących kryształków odbija światło w ciemności. To byłaby prawdziwa perełka w mojej szkatułce skarbów.
Perfumy Idole od Lancome
W lato dostałam te perfumy w małym flakoniku, który niestety zgubiłam podczas wakacji. Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak bardzo spodobał mi się jakiś zapach. W jego sercu jest subtelna róża z nutką jaśminu i bergamontki. Słodyczy dodaje gruszka, a całość przełamuje odrobina różowego pieprzu. W rzeczywistości – ciężko opisać ten zapach. Jest po prostu bardzo kobiecy i uzależniający.
Kaszmirowy szalik Falconeri
Ostatnio z przypadku z ulicy Budapesztu weszłam do butiku Falconeri. Puste wnętrza sklepu i kameralna atmosfera często wprawiają w dyskomfort. Jednak warto było wejść, aby dotknąć jakościowych ubrań i dodatków z tej marki. Ceny? Zauważyłam, że jak na tak dobrej jakości kaszmir były one naprawdę adekwatne. W końcu, taki dodatek to praktyczna i ciepła perełka na lata.
Spinka do włosów Maanesten
Poznajcie moją ulubioną duńską markę od akcesoriów do włosów. Nie widziałam piękniejszych spinek, a ich butiki w Kopenhadze są naprawdę urokliwe. Uważam, że to niedrogi, a zawsze trafiony prezent – ozdób do włosów nigdy za dużo. Każda jest inna i każda jest wyjątkowa. Te w marzycielskim klimacie kwiatów, motyli i uroczych akcentów całkowicie mnie ujmują.
Piękny dziewczęcy projekt z Lego
Rok temu bym w to nie uwierzyła, ale mój chłopak przekonał mnie, że układanie klocków Lego to spora frajda i ciekawa forma spędzania razem czasu. Chciałabym tylko wreszcie ułożyć coś innego niż Ferrari. Znalazłam piękną i dużą konstrukcję ogrodu botanicznego w stylu wiktoriańskim. Trochę kojarzy mi się z Bridgertonami, a trochę z Belwederem w Warszawskich Łazienkach Królewskich. Całość jest przepiękna i dziewczęca, bardzo w moim stylu!
Ręcznie robiony kubek
Urocze ceramiczne kubki od Unique NT to małe dzieła sztuki. Najbardziej podoba mi się kubek z brązowym, małym, puchatym pieskiem. Lubię otaczać się ładnymi rzeczami, a w takim kubeczku każda herbatka zyskałaby +1000 punktów do smaku.
Luksusowa paletka Pillow Talk
W święta byłabym wdzięczna każdemu, kto chciałby zapełnić moją kosmetyczkę. Brakuje w niej takiej jednej idealnej paletki do oczu. Koleżanka pokazała mi ostatnio jedną z Charlotte Tilbury z moim ulubionym perłowym różem, matowym przygaszonym różem, delikatnym brązem i połyskującym różowo-złotym odcieniem – same najpiękniejsze kolory, których używałabym na co dzień. W paletkach uwielbiam również to, że nie zużywają się tak szybko. W następne święta w dalszym ciągu będę miała tę paletkę, więc będę mogła poprosić o inną kosmetyczną perełkę.
Sukienki Rotate
Na mojej liście od zawsze była sukienka z Rotate, a w zasadzie to nawet dwie. Przepadam za tym ikonicznym projektem z bufkami. Uważam, że jest absolutnie wyjątkowy i idealny na każdą okazję. Ten w jasnym błękicie kojarzy mi się z Alicją w Krainie Czarów, a różowy cekinowy model w 100% odzwierciedla mój styl. Jest jeszcze kolejna propozycja z kolekcji ślubnej – biała, cekinowa, wspaniała.
Powerbank
Bez powerbanka jak bez ręki. Wychodzę z podziwu, że dalej się bez niego obywam, ale zamartwianie się o stan baterii na środku miasta za granicą nie należy do najprzyjemniejszych sytuacji – zaufaj mi. Jako że technologicznie jestem w tyle, to dopiero w te wakacje dowiedziałam się o bezprzewodowych kompaktowych powerbankach magsafe, które magnetycznie trzymają się telefonu. Designersko najładniejsze propozycje znalazłam w Burga. Nie mogę się zdecydować czy bardziej przekonuje mnie deseń krówki czy urocza bambi. Mam nadzieję, że mój Mikołaj to czyta i zdecyduje za mnie.
Słuchawki AirPods Max Apple
Jak już jesteśmy przy technologiach, uważam, że to jeden z najbardziej trafionych i praktycznych prezentów. Zwłaszcza że moje słuchawki Marshall są na wykończeniu, (ale służyły mi naprawdę znakomicie). Moim małym świątecznym marzeniem są obecnie słuchawki Apple. Czy jest tak, od kiedy dowiedziałam się, że można do nich dokupić różowe nakładki? Być może. Testowałam również jakość dźwięku i redukcja hałasu to pierwsza klasa.
Depilator IPL7 od Braun
Wiecie, jak to jest z prezentami. Z jednej strony można dostać coś pięknego, ale zupełnie niepraktycznego. Z drugiej – coś, co naprawdę odmieni codzienność. I tak właśnie jest z depilatorem IPL 7 od Braun, który od jakiegoś czasu mam na swojej świątecznej liście marzeń. Dlaczego? Gładka skóra na długie tygodnie to dla mnie luksus, na który często brakuje czasu. Ten depilator działa w domowym zaciszu, producent obiecuje, że regularne sesje zapewnią nawet 1 rok gładkiej skóry. Dlatego jeśli mam być szczera – chcę dostać go pod choinkę. Czasem najlepsze prezenty to te, które naprawdę ułatwiają życie.
Kubek Stanley
Ostatnio kupiłam go przyjaciółce na urodziny i naprawdę ciężko było mi się z nim rozstać. Nigdy nie sądziłam, że kubek może być tak estetyczny i praktyczny zarazem. Powinnam pić więcej wody, a ten gadżet pomógłby mi w osiągnięciu tego celu. W dodatku nadaje się zarówno do ciepłych, jak i zimnych napojów. Kto mnie zna, wie, że obecnie przetrzymywałabym w nim hektolitry gorącej herbaty z miodem.
Zawieszka z koniczynką
Koniczyna to dla mnie wyjątkowy, choć dość banalny, symbol szczęścia w życiu. Od lat noszę zawieszkę o tej formie na naszyjniku. I chociaż biżuterię często zmieniam, to tej nie zdejmuje nigdy. Czuje, że zmiany w życiu należy wprowadzać również na poziomie symbolicznym, dlatego od bliskiej mi osoby bardzo chętnie dostałabym nową świeżą zawieszkę z tym symbolem. Bardzo ładną znalazłam w sklepie W.Kruk z cyrkoniami oraz czystą jednolitą w YES.
Plakaty do pokoju
Niedawno przeprowadziłam się do innego mieszkania, więc naturalnie jestem na etapie zbierania dekoracji. Myślę, że nic tak nie ociepla wnętrza, jak plakaty! Na mojej wish liście od dawna był projekt Joanny Mudrowskiej – kobiecy subtelny. W przeciwieństwie do uroczych kolorowych piesków od Natalii Oskiery, które również widzę na swojej ścianie. Lubię łączyć różne style i tworzyć artystyczny miszmasz.
Porcelanowa urocza zastawa
Uwielbiam organizować przyjęcia i spotkania, ale bynajmniej nie dlatego, że lubię gotować. Kocham dekorować stół. Nie widziałam ładniejszego kompletu talerzy niż barwny zestaw z Westwing Collection. Ta pięknie zdobiona zastawa zachwyciła mnie zabawnymi i przeuroczymi malunkami z dodatkiem stylu vintage. Poszczególne elementy można z łatwością łączyć, dzięki czemu przy stole nigdy nie zawieje nudą.
Cekinowy szalik Becksöndergaard
Ostatnio w moich stylizacjach staram się przemycać trochę szaleństwa w dziewczęcym stylu. W oko wpadł mi cekinowy kremowy szal duńskiej marki Becksöndergaard. Nie jest to klasyczna propozycja, ale z pewnością ma w sobie coś ICONIC. Lubię otaczać się ładnymi rzeczami, a na taki dodatek zawsze znajdzie się miejsce w mojej szafie. Podkręci on każdą stylizację!
Piżama Sleeper
To jeden z tych projektów, które są na mojej wish liście od bardzo dawna. Wyjątkowa piżama wykończona piórami i w niebanalnych kolorach błękitu, czerwieni i pudrowego różu to prawdziwe arcydzieło dla wszystkich miłośniczek mody i sztuki. Piżamy marki Sleeper's są bardzo jakościowe i są przeznaczone do noszenia zarówno na co dzień, jak i na imprezy oraz wieczorne wydarzenia. Brzmi wspaniale.
Perłowe kolczyki Lui Store
Codziennie noszę perłowy naszyjnik, ale brakuje mi dłuższych perłowych kolczyków na wyjątkowe okazje. Pojedynczy kolczyk z pereł naturalnych oraz szklanych koralików jest w centrum mojego zainteresowania. Można go nosić pojedynczo lub w parze – nosiłabym na oba sposoby, najlepiej w zestawie z drugim asymetrycznym modelem.
Komplety od Miss Rosier
Te przecudowne komplety zostały zaprojektowane w Wielkiej Brytanii, ale z paryskim szykiem. Niedawno odkryłam butikową markę Miss Rosier, a jej projekty skradły moje serduszko. Znalazłam w niej komplet (nie jeden) idealny na moje nadchodzące okazje. Jako naczelna miłośniczka różu i uroczych akcentów satynowy komplet bez ramion i ze sztywnym fasonem to mój ulubiony! Na oku mam również eteryczną białą sukienkę mini.
7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską
Jestem bardzo ciekawa tej książki. Uwielbiam książki o Korei. Lubię weryfikować i pogłębiać swoją wiedzę o tym kraju. Myślę, że książka napisana z perspektywy Koreanki mieszkającej od lat w Polsce może dać świeżą ciekawą perspektywę. Jestem też ciekawa czy przeznaczona ona jest tylko dla lajków, czy odbiorcy kultury koreańskiej również znajdą tam coś zaskakującego.
Ps. nie zapominajmy, że liczy się gest, liczy się dobre słowo i szczere życzenia. Warto jednak tworzyć swoje wish listy i wysyłać je w świat. Jest wtedy spora szansa, że pomożemy bliskiej nam osobie w trafieniu udanego prezentu. Mam nadzieję, że moja lista prezentowych marzeń choć trochę was zainspirowała!