Tiul = kicz?
Trendy potrafią zaskakiwać i nieraz powracają do nas jak bumerang. Jeszcze niedawno tiul zarezerwowany był raczej na eleganckie wyjścia i wystawne przyjęcia oraz kojarzył się raczej z księżniczkowym sposobem noszenia się. Dziś wracamy do niego w kontekście looku na co dzień, który jak najbardziej wpisuje się w trendy. Szlaki tej stylizacyjnej wariacji przetarła dla nas serialowa Carrie Bradshaw, która na randki wybierała właśnie opcje z tiulem w roli głównej. Chyba wszyscy kojarzą komplet z różowym topem i białą spódniczką mini, w którym zadebiutowała w serialu jako niezależna dziennikarka. Bezkonkurencyjną miłośniczką tiulu jest również Paris Hilton, która tej tkaninie wierna jest od początku lat 2000. Konsekwencja stylu Paris oraz jej charakterystyczne dodatki sprawiły, że stała się ikoną popkultury i stylu dla wielu pokoleń. Może warto pójść w ślady dziedziczki fortuny oraz Bradshaw i w tym sezonie zaszaleć ze stylizacją?
Na przekór ogólnej opinii
Tiulowe sukienki przekonują nas nie tylko ze względu na wielki come back w tym sezonie. To modele, które są niezwykle kobiece, subtelne oraz romantyczne. Pasują na wiele okazji, w zależności od tego, jak je wystylizujemy. Wszystko jest więc w naszych rękach! Jeśli zależy ci na szałowym looku na komunię lub wesele, do takiej stylizacji dobierz minimalistyczną biżuterię z kamieniem szlachetnym w roli głównej oraz torebkę kopertową i buty na szpilce. Jeśli jesteś na tyle odważna, by taki zestaw włożyć na wypad na miasto (co oczywiście całkowicie popieramy!), zaszalej z dodatkami i formą! Sukienkę przykryj dużym overize'owym swetrem i podkreśl paskiem talię. Do tego zestawienia dobierz baleriny, torebkę kontrastującą kolorem oraz beret, który doda ci francuskiego szyku. Stylizacja na pewno zwróci uwagę, a ty poczujesz się jak bohaterka serialu ,,Seks w wielkim mieście".
Stylowe sukienki tiulowe fot. Imaxtree / fot. Shopaholicsdream