Polska moda nie zna wieku ani rozmiaru. Oto kampanie marek, w których biorą udział wyjątkowe kobiety - takie jak my!

Polskie marki zrywają z kultem młodości, nie promują wyidealizowanych sylwetek, a w ich kampaniach rządzą kobiety o różnych typach urody. Co sprawia, że polska moda staje się różnorodna i bardziej dostępna dla wszystkich? O inkluzywności w branży (i nie tylko) rozmawiam z założycielkami marek "Nudyess" oraz "Cztery Litery".

Branża mody zrywa z kultem młodości, a marki stawiają na wiarygodność

Do tej pory w branży królowały młode dziewczyny o idealnych proporcjach, a zdjęcia z kampanii reklamowych były retuszowane przy użyciu Photoshopa. Wystarczy przypomnieć sobie poprzednie kampanie jednej z najpopularniejszych bieliźnianych marek Victoria's Secret. Jeszcze do niedawna marce zarzucano, że prezentuje nierealny kanon piękna, który nie ma zbyt wiele wspólnego z wyglądem przeciętnej kobiety. W zeszłym roku Victoria's Secret przedstawiła nową (przełomową!) kampanię, w której wzięły udział kobiety o różnych rozmiarach i typach urody - marka postanowiła zrezygnować też z retuszowania fotografii. Efekty można zobaczyć poniżej. 

 

Bardziej świadomi staliśmy się również my jako konsumenci. Doceniamy autentyczność i naturalność, a normalność jest w cenie.  Wydaje mi się, że marki, decydując się na współpracę ze "zwykłymi" kobietami, chcą się uwiarygodnić i stać się nam bliższe. To również efekt modyfikacji potrzeb konsumentów i wyobrażeń na temat mody, a także przejaw inkluzywności w branży. Inkluzywność, czyli powszechność, dostępność dla wszystkich - bez żadnych ograniczeń ze względu na wiek, rozmiar, płeć czy przekonania. Inkluzywna moda to po prostu moda dla wszystkich. 

Zerwanie z wyidealizowanym kanonem piękna można też zaobserwować w kampaniach polskich marek. Postanowiłam przyjrzeć się im bliżej i porozmawiać o inkluzywności polskiej mody z założycielkami marek Nudyess oraz Cztery Litery. Co sprawia, że moda staje się bardziej inkluzywna? To kolejny trend? A może po prostu "przejrzeliśmy na oczy"?

Całkowita inkluzywność to raczej złudzenie, bo szyjąc ubrania, nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na potrzeby 100% kobiet. Jednak staramy się, aby jak najwięcej z nich znalazło w naszej marce odpowiedź na swoje potrzeby. Wynika to także z tego, że bardzo mocno wsłuchujemy się w to, co mówią i piszą nam regularnie nasze klientki. Mamy świadomość, że jesteśmy dla nich

- mówi Agnieszka Soboń, współwłaścicielka marki Nudyess. Co stoi za tą modową inkluzywnością?

Proste - ludzie! Budując powszechnie obowiązujący kanon urody na zakłamywaniu rzeczywistości i chęci szybkiego zysku, nie oczekiwano chyba, że nikt nigdy nie powie: “Sprawdzam”, prawda?

- mówi Ania Kurecka, współtwórczyni marki Cztery Litery. Na Instagramie tej marki rządzą różne kobiety - bez względu na rozmiar, wzrost czy wiek. 

Ubrania są dla ludzi, a ludzie są różni - i super, bo byłoby przeraźliwie nudno, gdyby było inaczej. Dlatego też od początku istnienia marki współpracujemy z modelkami o różnych typach urody i sylwetki, a także świadomie nie ingerujemy cyfrowo w ich wygląd. W ten sposób nie tylko spełniamy naszą misję, jaką jest normalizowanie normalności, ale także staramy się wyjść naprzeciw twoim potrzebom jako klientki - chcemy, abyś mogła odnaleźć osobę podobną do siebie i pomyśleć: “Ej, to jest naprawdę spoko!

- wskazuje Nasti Tuła z Czterech Liter. Absolutnie się z tym zgadzam :)

Dojrzałość nie musi być przezroczysta

 

Modelki po sześćdziesiątce mają tysiące obserwujących na Instagramie, biorą udział w kampaniach znanych marek, a co najważniejsze - nie wstydzą się zmarszczek i cellulitu na udach. Dojrzałe kobiety wychodzą z cienia i podbijają branżę mody. 

Jesteśmy przekonane, że dojrzałym kobietom nie brakuje pewności siebie. Widziałyśmy jak Lidia czy Helena pracowały na sesji - na pewno pewnością siebie mogłyby obdzielić niejedną młodszą koleżankę. To raczej powszechny kult młodości, który urósł niemal do rangi religii XXI wieku, wtłacza starsze kobiety w pewien schemat typu "musisz wyglądać młodo, nie możesz mieć zmarszczek" 

- opowiadają założycielki Nudyess. Duże znaczenie mają media społecznościowe. Instagram nie tylko koloryzuje rzeczywistość i ma destruktywny wpływ na młode dziewczyny, ale też zmienia nasze postrzeganie dojrzałości. Kobiety 60+, które prężnie działają w social mediach, stają się ikonami mody, a kampanie z ich udziałem powoli przestają nas zaskakiwać.

Prawdziwe piękno nie zna wieku. Cztery różne kobiety w kampanii "Nudyess"

Nowa kampania polskiej markiNowa kampania polskiej marki fot. Nudyess

W nowej kampanii Nudyess wzięły udział cztery wyjątkowe kobiety w różnym wieku: Helena Norowicz, Maja Salamon, Ewa Witkowska oraz Lidia Popiel. Przekaz marki jest prosty. Naturalność jest piękna, a dojrzałe kobiety mogą nosić te same ubrania, co młodsze dziewczyny - i wyglądają w nich równie dobrze.

W Nudyess od samego początku staramy się pokazywać, że każda kobieta jest piękna. Bez względu na typ sylwetki, figurę, kolor skóry, rozmiar czy wiek. Ostatnia kampania do kolekcji CHAPTER 9 to po prostu kontynuacja naszej filozofii. Wiek w dobie kultu młodości stał się niemal tematem tabu, dlatego zaprosiłyśmy do sesji zarówno młodą Maję Salamon jak i dojrzałą Helenę Norowicz, by pokazać, że obie mogą doskonale wyglądać w niemal identycznych projektach

- przekonuje Agnieszka Sołoń. Zdjęcia kolekcji są naprawdę imponujące! 

 

Nudyess  to marka założona przez dwie kobiety - Sandrę Do Manh i Agnieszką Sołoń. Projekty w 100 proc. odzwierciedlają styl i poczucie estetyki twórczyń. W ofercie znajdziemy miękkie i elastyczne ubrania, które zostały wykonane z ekologicznych materiałów. Cechują je proste formy i neutralna kolorystyka - królują beże, biel oraz czerń. To m.in. spódnice z wysokim stanem, zmysłowe sukienki, koszulki oraz legginsy. Dzięki dobrym jakościowo tkaninom i minimalistycznym krojom służą latami i... nie nudzą się, bo prostota zawsze się obroni.

 Na szczęście mamy już za sobą modę na ślepe podążanie za najbardziej szalonymi trendami i kupowanie np. sukienki na jedno wyjście. Wiele zmieniła nie tylko pandemia, ale także wzrost świadomości ekologicznej. W Nudyess przykładamy wagę nie tylko do tego, by bawełna była wytwarzana w ekologiczny sposób, ale także do tego by projekt mógł posłużyć przez kilka lat

- tłumaczy współtwórczyni marki. Dlatego też w kolekcjach Nudyess nie znajdziemy szalonych kolorów czy jednorazowych trendów. 

Twoje cztery litery nie będą w nich magicznie podniesione, będą po prostu sobą

Ciałolubna bielizna polskiej markiCiałolubna bielizna polskiej marki fot. Cztery Litery

Cztery Litery to wygodna i "ciałolubna" bielizna, którą tworzą wyjątkowe dziewczyny - Ania Kurecka i Nasti Tuła. Marka funkcjonuje w duchu body neutrality a jej właścicielki - na Instagramie - poruszają istotne kwestie związane z kobiecością i cielesnością. Body neutrality to przeciwwaga dla ciałopozytywności. Ten ruch społeczny nie stawia już wyglądu zewnętrznego w centrum - najważniejsze są możliwości, jakie daje nam ciało (a nie jego rozmiar czy proporcje). I taka jest właśnie bielizna Cztery Litery. 

Zawsze powtarzamy, że nasz stanik nie podniesie Ci biustu (ale też go nie spłaszczy). Obiecujemy natomiast, że nie będziesz miała ochoty go zdjąć zaraz po przekroczeniu progu domu. Prawdopodobnie w ogóle zapomnisz, że masz go na sobie.

- mówi Nasti Tuła. Jak wygląda "ciałolubna" bielizna? Czy wygodna = zmysłowa? 

Bielizna od Czterech Liter po prostu lubi Twoje ciało takim, jakim jest, po co więc miałaby je zmieniać? Według nas właśnie to jest megasexy. Jednocześnie warto zwrócić uwagę, że mężczyzna kupujący bieliznę raczej nie zadaje sobie pytania: “Czy te bokserki są wystarczająco zmysłowe?”

- opowiadają założycielki marki. Projekty powstają z wysokiej jakości bawełny z dodatkiem elastanu. To materiał przewiewny, dobry dla skóry i przyjemny w dotyku. Marka świadomie odrzuca natomiast materiały, które są niezdrowe dla naszej skóry, a także rozwiązania produkcyjne, które budzą poważne zastrzeżenia natury moralnej - bielizna jest  konstruowana, szyta i haftowana w etycznych warunkach w Polsce, konkretnie w Gdańsku.

Czy bawełna to najseksowniejszy materiał na świecie? Prawdopodobnie nie. Czy może być seksowny? Jasne. Bo tak naprawdę nie chodzi przecież o bieliznę, a o jej zawartość

- podsumowuje Ania. W bieliźnie ma ci być przede wszystkim dobrze. To twój wybór, czy założysz ją w pierwszy dzień okresu, do pracy, na spacer czy na randkę.

 

XS, S, L, XL? Rozmiar nie ma żadnego znaczenia! 

Te same sukienki w różnych rozmiarachTe same sukienki w różnych rozmiarach fot. Instagram.com/laurella

Ciekawym rozwiązaniem, jakie znalazłam w mediach społecznościowych, jest prezentacja tych samych sukienek w różnych rozmiarach - takie zdjęcia i relacje video pojawiają się często na Instagramie polskiej marki Laurella. To bardzo dobre posunięcie! Okazuje się, że rozmiar nie ma żadnego znaczenia, a obie kobiety wyglądają pięknie - podobnego zdania są obserwatorki Laurelli na Instagramie. Pisząc o inkluzywności nie sposób nie wspomnieć również o kolekcjach unisex - moda na ubrania, które nie znają płci, rośnie w siłę (również w Polsce). Odsyłam was tutaj do najnowszej kampanii Reserved, w której projektanci postawili na luźne kroje, pasujące do każdej sylwetki. Pisałyśmy już o tym na Avanti24.pl - zobacz! 

 

Więcej ubrań z Reserved znajdziesz TUTAJ >>>

Więcej o:
Copyright © Agora SA