Plisowane spódnice - retro akcent w nowoczesnym wydaniu

Ewelina Kołodziej
Plisy nigdy tak naprawdę nie odeszły do lamusa. Solejki wnoszą do stylizacji powiew vintage w najlepszym wydaniu. Niezależnie od kroju spódnicy sylwetka nabierze lekkości, a stylizacja dynamiki. Z czym łączymy i jakie fasony plisowanych spódnic wybieramy? Koniecznie sprawdźcie.

Jeżeli Twoje skojarzenia odnośnie plisowanych spódnic odsyłają Cię do obrazu babci lub wzorowej uczennicy z niedzielnej szkółki - pora porzucić te stereotypy. Obecnie solejki zmieniły swój charakter, przestały istnieć w naszej świadomości jako część powściągliwych stylizacji. Owszem, mają w sobie szyk i klasę minionych epok, ale za sprawą odpowiednio dobranych elementów stylizacji tworzą fantastyczne kompozycje z nutką vintage .

Jeśli zależy Ci właśnie na stylizacji rodem z dawnych lat - do plisowanej spódnicy załóż klasyczny płaszcz z futrzanym kołnierzem lub futro, skórzane rękawiczki, kozaki przed kolano i elegancki kapelusz. Idealną górą do stylizacji retro będzie koszula z kokardą . Elegancka klasyka w nurcie vintage.

Spódnica z plisami to również świetna propozycja wpisująca się w biurowy dress code . Nadaje lekkości sylwetce zgrabnie obchodząc sztywne zasady pracowniczego mundurka. Do stylizacji do pracy wybieramy spódnice o długości w kolano lub do połowy łydki. Stawiamy na eleganckie kolory: czerń, granat, beż. I koniecznie buty na wysokim obcasie.

Jak plisy mają się na co dzień? Tutaj możemy już trochę spuścić z tonu. Wybieramy spódniczki w ulubionej długości - od mini po zamaszyste maxi. Wieści z modnej ulicy donoszą, że w tym sezonie solejki świetnie trzymają się z luźnymi sweterkami . Zakładamy do nich oversizowe płaszcze oraz krótkie botki. Nonszalancji outfitom dodadzą stylowe kapelusze. Jeżeli lubisz rockowy styl wybierz długą spódnicę z plisami, basicowy t-shirt i ramoneskę. Ciężkie botki na grubszej podeszwie będą odpowiednim balansem całości. Do plisowanych spódnic oprócz skórzanych kurtek równie dobrze wyglądają kamizelki i jeansowe kurtki.

Więcej o:
Copyright © Agora SA