Solestruck - lookbook wiosna 2011 - da się to nosić?

Solestruck to buty dla indywidualistek. Odważne i ekstrawaganckie. Czy wiosenna kolekcja pasuje do polskich dziewczyn?

Solestruck to sklep internetowy z butami, który reklamuje się jako posiadający najbrzydsze buty świata . Pomimo tej antyreklamy, ma na całym świecie mnóstwo zwolenniczek, które chętnie rozsławiają jego obuwie. Są wśród nich i polskie blogerki, m.in. Alice ( blog Alice Point ), które pokazują się w modelach z nowej kolekcji, jak tylko ta trafi do Internetu.

Solestruck to przede wszystkim buty dziwne i nietypowe . Dla wielu brzydkie, ale poprzez swą brzydotę interesujące i oryginalne. Sklep skupia w swojej ofercie buty kilku marek, które specjalizują się w charakterystycznym stylu wybranym przez Solestruck. Znajdziemy tu więc obuwie Jeffreya Campbella, Doloce Vita, Messeca, Gee WaWa, Friis&Co, Sama Edelmana, Report Signature, Mini Market, Ilse Jacobsena, Rachel Comey i wielu innych kreatywnych projektantów obuwia.

Solestruck, wiosna 2011, Messeca, ok. 510 złSolestruck, wiosna 2011, Messeca, ok. 510 zł Solestruck

Messeca COLBEE, ok. 510 zł

Buty Solestruck są masywne, na wysokich platformach , zwykle mają dziwne kształty i różne wzory. Wykonane są ze skóry, pokryte futrem, plastikiem lub materiałem. Nie znajdziemy tu wysokich szpilek i seksownego obuwia, raczej buty o których przeciwnicy mówią, że są ortopedyczne, rodem z filmu "Frankenstein" lub ukradziono je astronaucie z bazy NASA. Dziewczyny jednak nic sobie z tego nie robią i zakładają je chętnie do legginsów, krótkich spódnic i sukienek. Popularność butów Solestruck na blogach szybko przeniosła się na sieciówki i kopie podstawowych modeli Jeffreya Campbella szybko pojawiły się w H&M, New Yorkerze, Aldo i innych sieciach.

Może to i dobrze, bo buty kosztują sporo - typowe Campbelle to wydatek ok. 120 dolarów plus koszty transportu do Polski (30 dolarów), co daje nam w sumie ok. 450 zł. W sieciówkach buty kupimy za jakieś 120-150 zł .

Co prawda, buty te są bardzo wygodne, noga wygląda w nich szczupło, choćby przez sam kontrast, ale łatwo w nich o zwichnięcie kostki. Spróbujcie dobiec w nich do autobusu albo poruszać się po polskich połamanych chodnikach... I nie da się ukryć, że są to buty dla odważnych dziewczyn , bo budzą zainteresowanie na ulicy, przyciągają spojrzenia i prowokują komentarze.

Czy wy odważyłybyście się je założyć?

Więcej:

H&M i Hasbeens - nowa limitowana kolekcja butów

Co sądzisz o butach ze sklepu Solestruck?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.