Początkowo Polki używały pudrów brązujących dla uzyskania bardziej opalonej, śniadej cery . Kosmetyki te dają znacznie bardziej naturalny efekt niż np. zbyt ciemny podkład. Jeśli chcesz nieco "podrasować" swoją opaleniznę nałóż na twarz fluid, oprósz go sypkim pudrem i za pomocą pędza do pudru równomiernie rozprowadź puder brązujący. Możesz wybrać spośród licznych pudrów o wyglądzie mozaiki, w kulkach lub cieszącą się powodzeniem wśród wizażystek Ziemię Egiptu marki Bikor.
Materiały partnerów
zobacz wybrane produkty
Za pomocą pudru bez drobinek wykonturujesz twarz . Zastanawiasz się o co chodzi w modnym ostatnio konturowaniu? Za ideał uważa się kształt zbliżony do owalu. Stosując metody światłocienia zaczerpnięte prosto z malarstwa dążymy do tego, by odbiorca w ten właśnie sposób odbierał naszą twarz. W miejscach, które chcesz ukryć nakładamy puder brązujący, zaś w tych, które chcesz podkreślić rozświetlacz. Przykład? Jeśli masz zbyt wysokie czoło, muśnij pudrem brązującym tuż pod linią włosów, a przy szerokim nosie po jego skrzydełkach.
Latem nie zapominamy również o pudrze ze świecącymi się drobinkami. Będzie idealny na policzki jako godny zastępca tradycyjnego różu do policzków. Pięknie rozświetli również dekolt . W zależności od efektu, jaki chcesz osiągnąć wybierz odpowiedni kosmetyk. W pudrze marki Balm drobinki są tak małe, że niemalże niewidoczne. Może jednak wolisz coś znacznie bardziej rozświetlającego?
Materiały partnerów
zobacz wybrane produkty