Nad tym zastanawiali się Simon Higby i Clara Prior z Kopenhagi. Po pewnym czasie wpadli na genialny pomysł - wymyślili kask, który będą chcieli nosić wszyscy. I dzieci, i dorośli.
Zamiast typowego kasku stworzyli taki, który przypomina włosy ludzika z klocków Lego. Zdjęcie włoso-kasku rozeszło się po internecie, gdy na Imagurze udostępnił je jeden z użytkowników. Ludzie oszaleli na jego punkcie i chcieli wiedzieć, gdzie można go kupić.
Niestety, mamy smutną wiadomość. Kask przypominający włosy postaci z Lego, to na razie tylko prototyp.
Pomysłodawcy poprosili duńską firmę MOEF o stworzenie modelu. Duńczycy od razu wzięli się do pracy. Odczepili włosy ludzika z Lego i zeskanowali je. Później dostosowali je w programie komputerowym i wydrukowali na drukarce 3D. Tak właśnie powstał najlepszy kask rowerowy na świecie.
Dziennikarze zapytali Simona Higby'ego i Carę Prior czy myśleli już o sprzedaniu komuś patentu i produkowaniu kasków na szerszą skalę. Pomysłodawcy kasku powiedzieli, że myśleli już o tym i bardzo chcieliby, żeby ich produkt można było kupić w sklepie, ale póki co nie wiedzą jeszcze kto mógłby (i chciałby) go produkować.