Czy bielizna wyszczuplająca ma sens? Pytamy użytkowniczki

Majtki podnoszące pośladki, antycellulitowe bermudy, body modelujące plecy. Jak długo można wytrzymać w bieliźnie wyszczuplającej? Jak ją nosić i... czy w ogóle warto?

Seksowne, czy wyszczuplające? Zastanawiała się Bridget Jones, gdy przyszedł moment na dobór bielizny przed długo oczekiwaną randką. Podobnie jak robią to miliony kobiet na świecie, które marzą, by ukryć niechciane fałdki.

Wyszczuplająca bielizna jest skuteczna, ale raczej niewygodna.

- Próbowałam kilku rodzajów bielizny wyszczuplającej - zdradza pięćdziesięciokilkuletnia kobieta z niewielką nadwagą. - Spodenki z dłuższymi nogawkami były bardzo niewygodne. Ściskały mi uda, okropne, nie lubiłam tego. Dla mnie dużo lepsze są wysokie majtki. Dzięki nim rzeczywiście nie widać wałków na brzuchu. Tylko muszą być dobrze dobrane. Ważne, żeby się nie wbijały w pachwiny - mówi.

Bez fałdek, bez oddechu

Marta Gałka, osobista stylistka potwierdza, że w takiej bieliźnie czasem naprawdę trudno wytrzymać. - Zdarza mi się stosować taką bieliznę podczas sesji zdjęciowych, ale modelki czasem już po godzinie narzekają, że jest im gorąco i nie mogą swobodnie oddychać - tłumaczy. Dlatego zdaniem stylistki bieliznę wyszczuplającą lepiej zostawić na specjalne okazje.

Tu spłaszcza, tam uwypukla

Przyda się zwłaszcza dla sylwetek typu "O" czyli osób z wystającym brzuchem. U pań z szerszymi biodrami będzie już trochę mniej skuteczna. Dlaczego? Pamiętajmy, że jeśli bielizna w jednym miejscu spłaszcza, to w innym będzie coś uwypuklać. Może zdarzyć się na przykład tak, że zakładając wyszczuplające spodenki, wysmuklimy uda, ale nad kolanami zrobią nam się tak zwane bułeczki , więc lepiej zrezygnować z majtek szortów przed kolano - radzi stylistka.

Jak się ubierać do wyszczuplającej bielizny?

Przede wszystkim tak, żeby nie było jej widać. Uważajmy, żeby bielizna nie wystawała spod bluzki czy spod spodni. Zamiast obcisłych legginsów czy jedwabnej bluzki, załóżmy coś luźniejszego, ze sztywniejszego materiału. A pod spódnicę lub sukienkę lepiej włożyć wyszczuplające rajstopy.

- Uciskające rajstopy są bardzo dobre, zwłaszcza te antyżylakowe, antycellulitowe lub antistress. Większość kobiet ma skłonność do obrzęków i niewydolności żylnej, a takie rajstopy powodują, że nogi są mniej przeciążone. Pamiętajmy jednak by profilaktycznie nie stosować więcej niż pierwszy stopień ucisku [jest informacja na rajstopach] i uważać gdzie uciskają. Im wyżej, tym ucisk powinien być mniejszy. Uda nie mogą być ściśnięte mocniej niż łydka - tłumaczy lek. med. Barbara Jerschina z Poradni Medycyny Estetycznej Lux Med-u.

Uważajmy też na gorsety. - W twardych gorsetach z fiszbinami kręgosłup jest ciągle w jednej pozycji i mięśnie pracują dużo mniej. W przypadku bielizny wyszczuplającej nie ma takiego zagrożenia, ale nie może ona blokować ruchu i powinna być przewiewna. Jest taka choroba, która dotyczy osoby po 40-tce, pokrzywka z ucisku. Osobom nią dotkniętym od wyszczuplającej bielizny mogą wyskakiwać bąble, powinny uważać - dodaje lekarz.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.