Znana i lubiana Gisele Bundchen wciąż pozostaje twarzą Esprit.
Tym razem modelka prezentuje kwietniowe propozycje marki.
Ubrania nie przypadną do gustu poszukiwaczkom kolorów, za to spodobają się szarym myszkom.
W kolekcji dominuje popiel i granat, które niestety zlewają się w jedną całość.
Najciekawsza wydaje się być metaliczna spódnica w ołówkowym fasonie, której niestety nie widać w całości.
Bundchen dzielnie broni ciuchów które ma na sobie, ale większość z nich jest prosta do bólu. Zakupy nie kojarzą nam się z ascezą, dlatego w kwietniu nie planujemy zaglądać do butiku Esprit. A wy?