Testujemy: peeling Bielenda, krem na noc Nuxe, płyn micelarny Eris

W tym miesiącu przetestowałyśmy pyszne pachnące peelingi do ciała, regenerujący krem na noc oraz płyn micelarny. Przeczytaj recenzje naszych Czytelniczek i zobacz, jak zostały ocenione produkty.
Bielenda masła i peelingi do ciała Bielenda masła i peelingi do ciała Bielenda masła i peelingi do ciała

Owocowe peelingi Bielenda 16zł/200 ml

Zda­niem pro­du­cen­ta: Li­nia pe­e­lin­gów (do­stęp­ne są tak­że ma­sła) do pie­lę­g­nacji cia­ła w trzech kom­po­zycjach za­pa­cho­wych: Troskliwa Brzosk­wi­nia, So­czy­sta Ma­li­na i Zmy­sło­wa Wiś­nia.

Ane­ta: Z ca­łej se­rii naj­bar­dziej za­chwy­cił mnie pe­e­ling ma­li­no­wy - pach­nie za­bój­czo, aż chce się go zjeść! Po je­go za­sto­so­wa­niu skó­ra jest na­wil­żo­na, gładka i jędr­na. Na­skó­rek jest wyraźnie zmięk­czo­ny. Ca­ła li­nia to uczta dla cia­ła i zmy­słów.

Krem na noc - testujemy Krem na noc - testujemy Krem na noc Nuxe

Krem na noc Nuxe 146zł/50ml

Zda­niem pro­du­cen­ta: Merveillance Expert Nuit to regenerujący krem na noc z ekstraktem z alg brunatnych. Produkt redukuje widoczne zmarszczki i ujędrnia skórę.

Ma­gda­le­na: Kos­me­tyk jest dość wy­daj­ny. Ma jed­wa­bi­stą kon­sy­sten­cję i szyb­ko się wchła­nia. Nie po­zo­sta­wia tłu­stej, nie­przy­jem­nej war­stwy, więc tuż po na­ło­że­niu moż­na spo­koj­nie po­ło­żyć się spać. Ra­no skóra jest od­ży­wio­na, na­pię­ta, wy­po­czę­ta. Po dłuż­szym sto­so­wa­niu wy­raź­nie stała się bardziej jędr­na. Je­dy­nym mi­nu­sem jest cha­rak­te­ry­stycz­ny ole­i­sty za­pach, ale dla efek­tu koń­co­we­go war­to to przecierpieć. Spo­dzie­wam się jesz­cze bar­dziej spek­ta­kul­ar­nych re­zul­ta­tów po kil­ku ty­god­niach sto­so­wa­nia.

Testujemy Testujemy Płyn micelarny Dr Irena Eris

Płyn micelarny Dr Irena Eris 35zł/100 ml

Zda­niem pro­du­cen­ta: Cle­a­no­lo­gy  dwu­fa­zo­wy płyn do de­ma­ki­ja­żu skó­ry wraż­li­wej pod ocza­mi i na po­wie­kach. Szyb­ko usu­wa na­wet wo­do­od­por­ny ma­ki­jaż. Za­wie­ra wy­cią­gi z bam­bu­sa, lo­to­su i li­lii wod­nej.

Aneta: Płyn jest świet­ny: szyb­ko i do­kład­nie zmy­wa ma­ki­jaż. Mam wraż­li­we oko­li­ce oczu, a sto­su­jąc płyn, mia­łam wra­że­nie, że my­ję je wo­dą ? ze­ro dy­skom­for­tu czy pie­cze­nia. Skó­ra by­ła gład­ka i mięk­ka, nie ścią­gnię­ta jak zawsze.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.