Gra światła i cienia
Ciemne kolory wysmuklają optycznie. Jasne - powiększają. Umiejętnie zastosowane w makijażu modelują owal twarzy i tuszują drobne defekty.
Rozświetlenie twarzy Rozjaśnienie środkowej części twarzy - czoła (aż po skronie), nosa i okolic pod oczami - przyciąga do niej wzrok, akcentując oczy i usta, jednocześnie odwracając uwagę od konturu. Dzięki temu wszelkie niedoskonałości stają się mniej zauważalne. Metoda ta sprawdza się też jako SOS dla zmęczonej twarzy. Wymaga nałożenia jaśniejszego odcienia podkładu i opalizującego białego pudru na środek. Boki modeluje się ciemniejszym odcieniem kosmetyków.
Połysk i mat . po lewej: Jasne, błyszczące kolory łatwo wpadają w oko. Są idealne do malowania tych partii, które chciałabyś podkreślić. Sprawdzają się także przy optycznym powiększaniu oczu i ust.
. po prawej: Ciemne, przytłumione, matowe barwy skrywają w cieniu, wyszczuplają i pomniejszają. Można nimi wymodelować zbyt okrągłe policzki albo zamaskować obfity podbródek.
Pionowe i poziome linie . po lewej: Partie twarzy, które są zbyt wąskie i długie, odzyskają właściwe proporcje po nałożeniu ciemnego odcienia różu poziomymi smużkami.
. po prawej: Szersze fragmenty, wymagające wysmuklenia, wydadzą się szczuplejsze, jeśli róż nałożysz pionowymi liniami. W praktyce linie są raczej ukośne, jedynie zbliżone do prostopadłych i równoległych. Tym sposobem można się posłużyć, modelując owal twarzy oraz kształt nosa.
