Modę na jedzenie nadrukowane na koszulkach i nie tylko, wylansowały blogerki. To właśnie one fotografowały się w t-shirtach, butach i dżinsowych bluzach z naszytymi hamburgerami, frytkami i lodami w rożku. Trend na nietuczące produkty spożywcze podchwyciły sieciówki- między innymi Mango .
Hiszpańska marka wypuściła właśnie najnowszy lookbook " Barcelona 24 hours ", w którym znajdziecie fast foodowe propozycje ubraniowe. Oprócz nich w sklepach marki pojawią się także crop topy, parki, dżinsowe spódnice i wzorzyste minisukienki.
A czy według was taki sposób na dietę jest najlepszy? Lepiej oglądać niedozwolone produkty na ubraniach niż je jeść? Jak widać modelki promujące kampanię Mango, tylko do zdjęć nadgryzały hamburgery i frytki. Na co dzień tak chude dziewczyny, chyba nie mogą sobie pozwolić na tego typu jedzenie...
Jak myślicie, ile muszą biegać i skakać, żeby spalić taką ilość kalorii?
Partner - materiał
zobacz najciekawsze ubrania w stylu hiszpańskiej sieciówki