Każda marka w tym sezonie obowiązkowo zrealizowała plan kolorystyczny. Nie ma chyba kolekcji, wśród tych najbardziej popularnych marek, która nie miałaby w swoich szeregach żółci, niebieskiego, różu czy zieleni. Podobnie jest z Bershką .
Żółta marynarka, różowa spódniczka, kobaltowe akcenty. Kroje podobne jak w Zarze (pamiętajmy, że to ta sama grupa marek), ale jednak bardziej młodzieżowe, wyluzowane , uszyte z bardziej miękkich i wygodnych materiałów.
Jeśli macie gdzieś w piwnicy radio tranzystorowe, to teraz najmodniejszy gadżet.
Bershka to w tym sezonie także wyraźna inspiracja czasami disco i upojnych nocy w klubach w przy muzyce Abby czy Joni Mitchell. Rozpuszczone włosy, wielkie okulary, kombinezony w kolorowe pasy, jeansowe kamizelki i super modne teraz radia tranzystorowe. Do tego popularne całe wieki temu 'daszki' i grube, zsunięte fitnessowe skarpety . Czy taki look ma szansę na sukces w letniej imprezowni? Zobaczymy.
Trzecia linia ubrań to lata 70 w wersji bardziej hippisowskiej, romantycznej. Włosy zaplecione w warkocze, opaski na głowach, koronki, hafty i bardziej stonowane kolory.
Który look podobał wam się najbardziej?
Więcej: