Nowa, wiosenno-letnia kampania Bershki zaprosiła do swojej sesji zdjęciowej młode modelki Hannę Holman, Claudię Guarnieri River Viiperi, które sfotografował Chris Heads.
Udało im się uchwycić wakacyjny, beztroski klimat lata, zdjęcia aż kipią energią i radością, widać, że ekipa miała świetny czas na sesji, co ciuchy tylko udanie podkreślają.
Przede wszystkim mamy mnóstwo koloru, czerwień stała się przewodnim motywem. Jest nie tyle seksowna, co dziewczęca, słodka, może lekko prowokacyjna , szczególnie dzięki kocim okularom stylizowanym na lata 50. , krótkich spodenkach i sukienkach. Niektóre z nas dopatrzą się nawiązań do "Lolity" Kubricka , i nie bez powodu, bo lata 50. właśnie, to główna inspiracja marki na ten sezon. Pamiętamy główną bohaterkę filmu w szortach z podwyższonym stanem, górze od bikini, dużych okularach. Damy sobie nawet głowę uciąć, że ona też chodziła z lizakiem w dłoni.
Współczesna Lolita?, Bershka, wiosna/lato 2011
Na drugim planie odnajdziemy lata 70 , frędzle , dziergane kamizelki, bieliźniane gorseciki, słomkowe kapelusze i rozszerzane nogawki w spodniach. 'Girls just wanna have fun' , można by powiedzieć. Spójrzcie tylko na te fotografie. Dziewczyna z bronią w dłoni i pióropuszem na głowie, pokazuje, że przede wszystkim liczy się dobra zabawa. Czy to zdjęcie nie przywodzi wam na myśl innego, z Kate Moss, sfotografowaną przez zmarłą niedawno Corinne Day ?
Jest też romantycznie i szykownie, marka stara się podkreślać dziewczęce atrybuty, a przy tym zachowuje dobry smak i umiar. Nie znajdziemy w tej kolekcji żadnej prowokacji, i można to zaliczyć na plus.
Więcej:
