Testujemy krem pod oczy marki Stenders

Czym nas zaskoczył krem pod oczy marki Stenders? Zobaczcie!

Stenders

Marka Stenders jest przede wszystkim znana z ręcznie robionych mydeł i musujących kul do kąpieli. Inspirowane północną naturą kosmetyki kuszą zapachami, finezyjnym wyglądem i wyjątkowymi opakowaniami. Są sprzedawane w ponad 230 sklepach w 25 krajach na całym świecie. Możesz je nabyć również online.

Pielęgnacja ciała

Historia marki Stenders zaczyna się od własnoręcznie robionego mydła opartego na starodawnych łotewskich przepisach. Zawierają ekstrakty z roślin, olejki eteryczne oraz suszone zioła. Po stworzeniu sieci sklepów działających na zasadzie franczyzy przeszedł czas na rozszerzenie asortymentu o nowe produkty kosmetyczne. Na sklepowych półkach zaczęły pojawiać się kosmetyki do pielęgnacji ciała. Służą zarówno do codziennego użytku, jak i do rytuałów aromaterapii. Nadal pozostają jednak mniej znaną częścią oferty Stenders . Właśnie dlatego postanowiłam je wypróbować.

Stenders: Moisturising Eye Balm

Nawilżający balsam pod oczy Moisturising Eye Balm zawiera naturalne i organiczne składniki. Masło shea, ekstrakt z aloesu, chabru i bluszczu koją skórę i redukują obrzęki. Dzięki właściwościom nawilżającym redukuje zmarszczki. Regenerację wspomaga kwas hialuronowy i nasiona jabłek. Aż 98,9% składników balsamu jest pochodzenia naturalnego.

Stenders: Moisturising Eye BalmStenders: Moisturising Eye Balm Stenders: Moisturising Eye Balm Stenders: Moisturising Eye Balm

Testujemy!

Pierwszy plus balsam pod oczy marki Stenders dostaje jeszcze przed otwarciem opakowania. Tekturowe zewnętrzne pudełko jest śliczne i aż chce się zajrzeć do środka. Kosmetyk zaopatrzono w higieniczną pompkę, dzięki czemu nie wprowadzasz do niego bakterii. Niestety przy dużej wydajności balsamu porcja z pompki wystarcza na całą moją twarz, a nie tylko na okolice oczu. Dopiero po kilku użyciach nauczyłam się nabierać właściwą ilość kremu.

Moisturising Eye Balm ma bardzo delikatny, ale jednak zdecydowanie wyczuwalny zapach, który staje się mocniejszy po rozsmarowaniu na ciepłej skórze. Największą zaletę tego kosmetyku jest natychmiastowe nawilżenie. Skóra pod oczami momentalnie staje się gładsza, a moje drobne zmarszczki mimiczne spłycają się. Taki efekt utrzymuje się bardzo długo. Po nałożeniu kremu można wykonać makijaż, ponieważ momentalnie zostaje wchłonięty nie pozostawiając na skórze żadnego filmu.

Dużą zaletą kosmetyku jest skład wolny od parabenów, silikonów, PEG, syntetycznych barwników i zapachów. Coraz więcej osób jest na nie uczulonych i ich skóra reaguje podrażnieniem, zaczerwienieniem, a nawet wysuszeniem. W skrajnych wypadkach parabeny mogą leżeć u podstaw atopowego zapalenia skóry.

Za wadę można uznać stosunkowo wysoką cenę. Mnie jednak przekonuje skład produktu, jego wydajność oraz właściwości. Przypuszczam, że przy tak niewielkiej ilości koniecznej do jednorazowej aplikacji Moisturising Eye Balm od Stenders wystarcza na bardzo długo.

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanką i kliknij TUTAJ

Najlepsze zniżki w sieci - Kupony.gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.