Makijaż w stylu Kim Kardashian

Kim Kardashian słynie z pięknego makijażu podkreślającego oczy. Spróbuj taki zrobić sama zgodnie ze wskazówkami wizażystki!

Makijaż w stylu Kim Kardashian przykłuwa spojrzenia dzięki podkreślonym oczom i niesamowicie długim rzęsom. Zobacz kilka prostych kroków do osiągnięcia takiego efektu.

Makijaż twarzy

W każdym makijażu podstawą jest idealna cera. Nałóż podkład, a w miejsca, gdzie nie ukrył niedoskonałości wklep korektor. Pod oczami zastosuj rozświetlający korektor o lekkiej konsystencji. Trendy w makijażu coraz bardziej zmierzają w stronę naturalnego blasku, dlatego sypkiego pudru używamy z umiarem.

Policzki

Kości policzkowe podkreślamy różem w odcieniu dopasowanym do typu urody. Kim Kardashian używa w tym celu pudru brązującego, który dodatkowo możemy opruszyć rozświetlaczem.

Oczy

Makijaż Kim Kardashian opiera się na wyrazistym oku. Aby go wykonać potrzebujesz jasnego beżu oraz ciemniejszego brązu. Pierwszy cień do powiek nałóż od wewnętrznego kącika oka do 2/3 długości. Ciemniejszy odcień kładziemy od zewnętrznego kącika do pozostałej wolnej 1/3 ruchomej powieki. Teraz za pomocą pędzelka rozcieramy granicę cieni miksując je ze sobą. Ostatnim krokiem będzie roztarcie granicy pomiędzy cieniem położonym na ruchomą powiekę a nieruchomą powieką.

Rzęsy

Chcąc mieć takie rzęsy jak Kim Kardashian musisz przykleić kępki. Zaczynamy je przyklejać około 5 mm od zewnętrznego kącika oka. Po wyschnięciu kleju pomaluj swoje i sztuczne rzęsy tuszem wydłużającym, który pogłębi efekt.

Usta

Kim Kardashian najczęściej używa cielistych szminek, które nie stanowią konkurencji dla mocno podkreślonych oczu. W zależności od swojego typu urody możesz wybierać odcienie wpadające w beż lub w róż.

Jak widzisz wykonanie makijażu w stylu gwiazdy nie jest trudne. Spróbuj i napisz, czy Ci się udało.

Materiały partnera

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Materiały partnera

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Materiały partnera

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.