Romantyczna nie tylko w walentynki

Dziś walentynki - święto, które spędzamy z najbliższą naszemu sercu osobą. Do tego, jak wyglądamy, przykładamy więc nieco większą wagę niż na co dzień. Czemu jednak nie pokusić się o przedłużenie romantycznego nastroju na inne dni? Jak wyczarować na swoich włosach dziewczęcą, romantyczną fryzurę? Jakie zastosować kosmetyki? Czym modelować, a czym utrwalać włosy i jakich ozdób użyć, aby nadać pasmom lekkiego, zwiewnego charakteru?

Romantyczne fale

Stylizacja na lekką i zwiewną falę stanowi z całą pewnością jedną z najbardziej znanych fryzur. Fale są bardzo kobiecym uczesaniem, wbrew pozorom bardzo prostym do wykonania. Co ważniejsze, ich wykonanie możliwe jest na kilka sposobów.

Najbardziej znanym z nich jest użycie klasycznych wałków. Aby nadać swoim włosom lekkiego skrętu, powinnaś użyć grubych wałków, które nakłada się na świeżo umyte i jeszcze mokre włosy. Warto pamiętać, że im większa średnica wałka, tym skręt włosa jest większy i luźniejszy. Jeśli jednak nie mamy w naszej łazience wałków, zawsze można pokusić się o wymodelowanie pasm przy pomocy okrągłej szczotki, na którą nawijamy pasma, podsuszając je ciepłym strumieniem powietrza z suszarki. Kiedy włosy zyskają już efekt lekkiego skręcenia, wówczas powinnaś utrwalić je przy pomocy kosmetyku do stylizacji - najlepiej lakierem do włosów. Możesz też zastosować kosmetyki nabłyszczające, na przykład spray wzbogacony o subtelne, świecące drobinki. Pamiętaj tylko o złotej zasadzie "mniej znaczy więcej".

Warkocze, warkoczyki

Klasyczny warkocz to fryzura zarówno uniwersalna, jak i ponadczasowa. Świetnie prezentuje się na włosach półdługich i długich. Warkoczowi nie robi różnicy, czy masz włosy cienkie czy grube, proste czy kręcone. Pasuje każdemu i świetnie sprawdzi się jako fryzura ratunkowa, gdy już na nic innego nie mamy czasu (albo ochoty).

Aby klasyczny splot naprawdę efektownie prezentował się na włosach, można go nieco zmodyfikować, dostosowując do okazji czy stroju. Możemy wybierać między warkoczem klasycznym, francuskim, drobno plecionym kłosem, czy innymi wariacjami.

Modną ostatnio fryzurą są tak zwane "ślimaczki". Do ich wykonania potrzeba dwóch cienkich gumek, klasycznych lub zdobionych wsuwek oraz kosmetyku utrwalającego efekt. Po umyciu włosów i dokładnym rozczesaniu pasm, zrób równy przedziałek na samym środku głowy. Na każdym boku głowy, z wydzielonych uprzednio pasm, zrób klasyczny koński ogon. Teraz luźno opadającą część włosów zapleć w warkocze. Nie zawiązuj końcówek włosów. Całą konstrukcję warkoczyka zakręć wokół podstawy, którą tworzyć będzie gumka. Zakończenie "ślimaczka" przypnij dokładnie zdobionymi wsuwkami. Całość utrwal przy pomocy lakieru. W przypadku warkoczy, warto nadać włosom blasku posypując fryzurę odrobiną sypkiego brokatu. W końcu wciąż mamy karnawał.

Materiał przygotowany we współpracy z kliniką Handsome Men

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.