Fokus na: zegarki Too Late

Choć właśnie zaczęła się jesień, Groszki znalazły sposób na zatrzymanie lata. Kolorowe zegarki na silikonowej bransoletce nie tylko są na czasie, lecz także poprawiają humor!

Cała historia zaczyna się od podróży włoskiego przedsiębiorcy Ale Fogazzi do Nowego Jorku. To właśnie tam, w sklepie przy słynnym Museum of Modern Art . (w skrócie MoMA) po raz pierwszy dostrzega kolorowe zegarki. Szybko zdobywa prawa do ich dystrybucji, ulepsza nieco projekt i niemal natychmiast osiąga sukces. Przez pierwszych dziesięć dni sprzedaje się ponad dziesięć tysięcy zegarków.

Choć od tamtej pory minęło trochę czasu, zainteresowanie Too Late wciąż rośnie. Bardziej dyskretne od inspirowanych latami osiemdziesiątymi kwadratowych zegarków elektronicznych, zaspokoją gust nawet najwybredniejszych minimalistów. Kto nie przepada za krzykliwymi kolorami, może wybierać pośród czerni, bieli i szarości. Z kolei wielbiciele imprez podświetlanych ultrafioletowymi lampami, odnajdą swój styl dzięki linii "Acid" , która zawiera wersje fluorescencyjne. Zegarki te można dowolnie ze sobą komponować i nosić kilka na raz. Jeśli ktoś będzie chciał mieć na przegubie jednocześnie czas warszawski i czas nowojorski, nie ma przeszkód.

Zegarki Too Late dostępne są w internetowym sklepie modmod.pl . Występują w wersjach M oraz L.

W zestawie: zegarki Too Late 69zł /szt (modmod.pl)

Więcej:

G-Star Raw w Polsce

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.