Fenomenalny Vogue

"Vogue", amerykański magazyn dla kobiet, od lat niepodzielnie króluje na pierwszym miejscu pism ze świata mody, detronizując pozostałe. Wydawany przez Conde Nast Publications w języku angielskim i francuskim, już od startu w 1916 roku stał się prawdziwym hitem wydawniczym.

Lata swojej świetności osiągnął po zakończeniu II wojny światowej, kiedy to wymęczeni koszmarnymi przeżyciami ludzie zaczęli gorączkowo poszukiwać innych doznań. Mogli je m.in. znaleźć na fenomenalnych zdjęciach. Każde wydanie pisma to gwarancja rewelacyjnych fotografii, to kunszt i artyzm z najwyższej półki. Zdjęcia mistrzów nierozerwalnie związanych z "Vogue", takich jak Avedon czy Newton zawsze miały w sobie coś kontrowersyjnego, innowacyjnego czy wręcz szokującego.

Wymieniając mistrzów "Vogue'a", nie sposób nie wspomnieć o Testino. Jego fotografie mienią się feerią barw, błyszczą i lśnią, przykuwając wzrok egzotyką i wyrazistością. Idealnie wkomponowują się więc w wizję świat prezentowaną przez pismo. Kolejnym kultowym fotografem "Vogue'a" jest Klein, którego zdjęcia fascynują - ale brzydotą. Jego fotografie bezczelnie obnażają wszelkie niedoskonałości - i o to właśnie chodzi. Współpraca z najlepszymi z najlepszych uczyniła z "Vogue'a" fotograficznego prekursora trendów modowych i nie tylko. Praca z Vogue to nobilitacja i niezaprzeczalny sukces dla każdego, a sam "Vogue" to luksus i blichtr, niedostępny na co dzień. Dlatego tak fascynuje i przyciąga rzesze wiernych czytelników.

Kate Moss, Justin Timberlake, Marc Jacobs dla Vogue / jt4breakfast.comKate Moss, Justin Timberlake, Marc Jacobs dla Vogue / jt4breakfast.com Kate Moss, Justin Timberlake, Marc Jacobs dla Vogue / jt4breakfast.com

"Vogue" to boskie piękno i brzydota zarazem, to mieszanka różnych stylów, ale zawsze tych na najwyższym, światowym poziomie. Niestety nadal nie mamy polskiego "Vogue'a". Szkoda.

Więcej o modzie i jej historii tutaj!

Więcej o:
Copyright © Agora SA