Jak wybrać maszynę do szycia? Która będzie lepsza? Mechaniczna, elektryczna czy komputerowa?

Maszyna do szycia, podpowiadamy jaką wybrać, i gdzie ją kupić... Na rynku jest coraz więcej modeli do wyboru, więc nic dziwnego, że osoby zaczynające swoją przygodę z krawiectwem mogą mieć problem z wyborem

Najpopularniejszą firmą w Polsce nieustająco jest Łucznik (współpracujący z firmą Singer), jednak rośnie mu konkurencja. Maszyny można kupić nawet w hipermarketach czy w portalach aukcyjnych. Zapytaliśmy doświadczone krawcowe, czym powinniśmy się kierować przy ich wyborze?

- Dobrze dobrana maszyna powinna nam bardzo długo posłużyć. Z czystym sumieniem polecam firmy Elna i Bernina, które miałam okazję sama sprawdzić. Janome, Singer i Juki oferują produkty, na które również warto zwrócić uwagę. Nawet podstawowa maszyna tych firm w zupełności wystarczy do stworzenia własnej domowej pracowni krawieckiej - radzi Dorota Suchobiecka ze Szkoły Szycia.

Maszyna do szycia, na co trzeba zwrócić szczególną uwagę?

Adepci krawiectwa powinni kierować się zasadą - im mniej, tym lepiej. Proste maszyny pozwalają na naukę oraz późniejsze udoskonalanie umiejętności. - Do nauki najlepsza jest najprostsza maszyna do szycia. Bardziej zaawansowanych funkcji i tak nie będziemy od razu używać. Od początku jednak zwróciłabym uwagę na wykonanie maszyny. Moje doświadczenie podpowiada, żeby nie ufać plastikowym częściom. Urządzenie będzie dłużej służyć, jeżeli będzie miało metalowe chwytacze i podzespoły. Poza tym maszyna musi być stabilna i ciężka, żeby nie przesuwała się podczas pracy. Jeżeli jest zbyt lekka, to drga i wolniej pracuje. Poza tym trzeba zwrócić uwagę na chwytacz - musi on być przede wszystkim metalowy, mocny i stabilny. Modne są maszyny z wyświetlaczami komputerowymi. Wybierając taki model, również wybrałabym wersję najprostszą - wystarczy funkcja 8-16 ściegów. Komputerowe maszyny szybciej się jednak psują niż czysto mechaniczne. Najlepiej zatem wybrać urządzenie, które ma kilka najważniejszych funkcji - overlok, zygzak, robienie dziurek, kilka ściegów hafciarskich - radzi Małgorzata Tomaszewicz z pracowni Forma.

Osoby, które mają już pojęcie o szyciu, wiedzą mniej więcej, jaka maszyna jest im potrzebna. Mają swoje preferencje, wiedzą, co najczęściej robią, jak szyją oraz jakich funkcji używają.

Gdzie znaleźć dobry zakład sprzedaży i konserwacji maszyn?

Niestety nie ma spisu dobrych serwisów maszyn do szycia. Takie informacje są bardzo cenne i rozchodzą się jedynie pocztą pantoflową. Dobrego mechanika warto poszukać w internecie. Można poczytać opinie innych użytkowników i sprawdzić firmy, z jakimi dana osoba współpracuje. Sposobem na sprawdzenie specjalisty jest zapytanie, czy serwisuje sprzęt w zakładach krawieckich - to nam pokaże, czy jest on godny zaufania i czy ma doświadczenie w branży. Można również wybrać się do najbliższego zakładu krawieckiego i zapytać wprost, gdzie jego właściciele kupili maszynę do szycia. Osoba, która naprawia bądź sprzedaje maszyny w profesjonalnych zakładach, zna się na nich doskonale i wie, jak dobrać maszynę do umiejętności kupującego.

Zapyta nas, co będziemy szyć, czy potrzebujemy funkcji haftowania oraz czy będziemy używać grubych materiałów. Dopiero wtedy wybierze odpowiednią maszynę.

Trzeba ją dokładnie obejrzeć w sklepie, sprawdzić, czy wszystkie części są na swoim miejscu, oraz uruchomić: zobaczyć, jak pracuje, i powąchać, czy nic się nie pali w silniku podczas pracy. Sprzedawca powinien nam także udzielić niezbędnych informacji o konserwacji maszyny. Jest ona niezmiernie ważna, ponieważ pozwala na utrzymanie urządzenia w dobrej kondycji. Trzeba je regularnie czyścić z kurzu, który wydobywa się z nici podczas pracy, oraz nasmarować. Czas takich zabiegów uzależniony jest od ilości pracy, jaką wykonujemy na maszynie - czym więcej szyjemy, tym częściej należy sprzęt czyścić.

Najważniejsze cechy, przy zakupie maszyny do szycia

- Na pewno musimy zwrócić uwagę na to, czy maszyna ma płynną regulację gęstości i szerokości szycia, wolne ramię, nożyk w obudowie do obcinania nici, możliwość zmiany położenia igły (przynajmniej podstawową: od centrum stopki do lewej) oraz jaki jest sposób obszywania dziurki (najlepszy automatyczny). - podpowiada Ewa Wójcik z kreatywnej pracowni krawieckiej ultraMaszyna. Oczywiście nie wszystkie te funkcje będą nam od razu potrzebne, jednak w trakcie nauki będziemy się ich stopniowo uczyć.

Maszyna w supermarkecie?

Szycie jest coraz bardziej popularne. W związku z tym maszyny do szycia są coraz powszechniejsze - można je dostać nawet w supermarketach. Jednak wszyscy nasi rozmówcy przyznają, że nie warto w nie inwestować, nazywają je wręcz jednorazówkami. - Cała tajemnica tkwi w tzw. ząbkach w maszynie. Od ich zróżnicowania zależą możliwości maszyny, która powinna sobie dać radę z różnymi rodzajami materiału. W maszynach z supermarketu tego nie ma. Działają one do pierwszego złamania igły, ponieważ nie można wymienić w nich niektórych części. Bardzo często psują się w nich natomiast te najważniejsze, czyli chwytacze. Jak ktoś się uczy, to może za mocno pociągnąć materiał, wtedy igła nie wejdzie w odpowiednią dziurkę, uderzy w stopkę bądź ząbki i się złamie. To po prostu są maszyny jednorazowe - do pierwszej awarii - ocenia Małgorzata Tomaszewicz.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.