Koniec cierpienia królików? W Zarze i Stradivariusie nie kupimy już ubrań z angory!

Ubrania z angory znikają z półek odzieżowych gigantów! Po tym jak PETA, międzynarodowa organizacja walcząca o prawa zwierząt, ujawniła drastyczne wideo, pokazujące bestialski sposób pozyskiwania tkaniny, największy koncern odzieżowy, Inditex wycofuje ze swoich sklepów produkty wykonane z wełny królików angorskich. Czy to koniec cierpienia tych zwierząt?

Bestialski proceder

O tym jak traktowane są króliki angorskie w chińskich hodowlach, świat dowiedział się dzięki wideo opublikowanemu przez PETA (znana organizacja walcząca o prawa zwierząt). Nagrany ukrytą kamerą proces wyrywania króliczej sierści wywołał burzę, która najprawdopodobniej doprowadzi do ukrócenia tego bestialskiego procederu. Na filmie można było zobaczyć, że oskubywane są żywe , w pełni świadome, przywiązane do deski zwierzęta. Króliki bardzo cierpiały - piszczały i szamotały się. Następnie z powrotem wsadzane były do ciasnych klatek. Po odrośnięciu futerka, zabieg był powtarzany. Chiny są głównym dostawcą wełny z angory na świecie. Wytwarzają około 90 proc. tego produktu.

Cenne włókno

Króliki rasy angora charakteryzują się długą, bardzo miękką i puszystą sierścią. To właśnie z niej wytwarzane są ciepłe sweterki czy szaliki. Mnóstwo zalet tego włókna idzie w parze z niezbyt wygórowaną ceną (angora jest dużo tańsza niż wełna czy kaszmir). Niestety wyrywana sierść jest cenniejsza niż ta ścinana. Hodowcy stawiając sobie za cel maksymalizację zysku, dręczą zwierzęta. W Chinach (który jest głównym producentem wełny z królików rasy angora) nie obowiązuje też prawo zabraniające torturowania i znęcania się nad zwierzętami.

Znane marki mówią dość

Jest jednak duża szansa, że te bestialskie działania zostaną ukrócone. Po opublikowaniu wideo kolejne wielkie marki rezygnują z produktów wykonanych z króliczej angory. Po H&M, Marks&Spencer, Top Shop, Calvin Klein czy Asos taką decyzję podjęła także grupa Inditex, będąca właścicielem marek Zara, Bershka, Stradivarius czy Pull&Bear. Wszystkie modele, do których uszycia wykorzystana została wełna z królików angorskich, zostaną wycofane ze sprzedaży. Przedstawiciele firmy w wydanym oświadczeniu zapowiedzieli także, że ponad 20 tysięcy wyprodukowanych z angory ubrań i dodatków zostanie przekazana syryjskim uchodźcom przebywającym w Libanie. Wartość tych produktów szacowana jest na kwotę 878 tys. dolarów.

"Czy zwierzęta posiadają świadomość? Odpowiedzi na to pytanie szukamy na kanale - Nauka. To lubię "

Zobacz wideo

WIĘCEJ CIEKAWYCH WIADOMOŚCI ZE ŚWIATA MODY ZNAJDZIECIE TUTAJ: Profil Google+ Natalii Stachacz

Czy masz w swojej szafie ubrania z dodatkiem angory?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.