W Paryżu trwa tydzień mody "haute couture", czyli wysokiego krawiectwa, stosowanego w dzisiejszych czasach już tylko na specjalne okazje. Projektanci prezentują kreacje koktajlowe i balowe, na czerwony dywan i wielkie gale. Ceny? Zazwyczaj ustalane indywidualnie z klientkami, bo ilość zer na metce mogłaby się nie zmieścić. Nie dziwi więc, że atmosfera wokół "haute couture" zawsze jest dość pompatyczna. Ten podniosły porządek luksusowych pokazów postanowili zaburzyć Viktor & Rolf. Duet duńskich projektantów cieszy się wielkim uznaniem branży. Powodem jest awangardowy i konceptualny styl, który sprawia, że bliżej im do artystów z galerii sztuki niż do kreatorów odzieży.
Viktor & Rolf - kolekcja 'haute couture' wiosna-lato 2019 Instagram @viktorandrolf
Kolekcja na sezon wiosna-lato 2019 to "haute couture" w najlepszym wydaniu, okraszony humorem. Efektowne kreacje o olbrzymich rozmiarach Viktor Horsting i Rolf Snoeren ozdobili zabawnymi napisami. Na warstwowych sukniach z tiulu piszą "No photos please", "F* this I'm going to Paris", "Leave me alone", "Sorry I'm late I didn't want to come", "I'm not shy I just don't like you" albo po prostu "No". Angielskie slogany są idealne pod memy albo Instagram. W kilka godzin po zakończeniu pokazu, sylwetki z wybiegu stały się "viralami", co w przypadku "haute couture" dedykowanego wąskiej grupie odbiorców nie jest takie proste. Kolekcja Viktor & Rolf jest satyrą współczesnego świata mody, pełnego sztucznego zachwytu, magii instagramowych zdjęć i sprytnego PR-u. Projektanci, którzy znani są ze sceptycznego podejścia do reklamy "na siłę" i gwiazdorstwa kreatorów mody, tym razem zrobili wszystkim na przekór. Nigdy nie zabiegając o publikacje pokazali, jak łatwo jest dotrzeć do masowego grona posługując się względnie prostymi chwytami.
Viktor & Rolf specjalizują się w kolekcjach "haute couture", ale w ofercie mają też modę "ready-to-wear". Ich najsłynniejszy projekt to "Russian Doll" z sezonu jesień-zima 1999/2000. Zamiast tradycyjnego przemarszu modelek, projektanci postawili na występ tylko jednej. Na oczach widzów ubierali ją w kolejne warstwy, aż ubrania niemal całkowicie zasłoniły głowę modelki. Strój był potem częścią wystawy "Heavenly Bodies" w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Viktor & Rolf zasłynęli również perfumami Flowerbomb, których kontrowersyjna butelka przypomina granat.
Dziękujemy, że jesteś z nami. Jeśli chcesz być na bieżąco informowana o najciekawszych kolekcjach oraz zakupowych okazjach, wypróbuj nasz nowy newsletter. KLIKNIJ TUTAJ, ABY ZAPISAĆ SIĘ DO NOWEGO NEWSLETTERA.