Sucha skóra: jak ją ukoić?

Nie ma, nie ma wody... Ten sygnał skóra wysyła nam nader często. Jak znaleźć dla niej właściwe źródło nawilżenia?

Na pytania odpowiada Marzena Lorkowska-Precht, lekarz medycyny estetycznej

Przesuszenie skóry przytrafia się większości z nas. Niektórzy przez cały czas mają wrażenie, że ich skóra jest zbyt sucha, co powoduje silny dyskomfort: pieczenie, zaczerwienienie, szorstkość. Objawem zaawansowanej suchości jest szybsze pojawianie się zmarszczek. Te przykre oznaki braku wody uwidaczniają się zarówno na twarzy, jak i na ciele.

To cecha wrodzona czy wynik działania czynników zewnętrznych?

Nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Często o suchości skóry, czyli sytuacji, gdy wytwarza ona mniej sebum niż potrzebuje, by się zabezpieczyć przed odparowywaniem wody, decydują geny. Najczęściej jest to kwestia zaburzeń w produkcji ceramidów - lipidów uszczelniających skórę. Bywa, że suchość jest jednym z objawów chorobowych, przy czym niekoniecznie muszą to być choroby skóry. Niedoczynność tarczycy powoduje np. suchość skóry kończyn dolnych i pękanie pięt. Z problemów dermatologicznych warto podkreślić rolę alergii, atopowego zapalenia skóry, zwłaszcza u dzieci. Nawet gdy stopniowo wyrastają z atopii, przeważnie ich skóra pozostaje sucha. Choć zdarza się, że dodatkowo pojawia się na niej także trądzik - wtedy absolutnie konieczna jest konsultacja lekarska. Samodzielne leczenie trądziku agresywnymi kosmetykami nawet przy tłustej skórze bardzo często kończy się jej przesuszeniem. Poza tym dochodzą jeszcze warunki atmosferyczne: słońce, wiatr, mróz, ogrzewanie w pomieszczeniach... Wszystkie te czynniki powodują odwodnienie skóry. Jeśli suchość pojawia się nagle i jest objawem miejscowym, leczy się ją objawowo poprzez pielęgnację nawilżającą. Gdy skóra jest zawsze przesuszona, pielęgnacja jest długotrwała, bo nawet gdy skóra "złapie" wilgoć, wymaga uszczelnienia, by woda nie odparowywała.

W jaki sposób należy to zrobić?

Przede wszystkim nawilżając skórę od środka: pijąc co najmniej 2 litry wody dziennie (nie kawy czy herbaty, bo one zawierają odwadniające garbniki). Można też brać tabletki z wyciągiem z ogórecznika lekarskiego, który pomaga odbudować płaszcz lipidowy. Do tego oczywiście prawidłowa, indywidualnie dobrana pielęgnacja.

To znaczy, że kosmetyki do suchej skóry nie są uniwersalne?

Nie, przesuszona skóra łojotokowa potrzebuje czego innego niż taka wiecznie sucha lub wrażliwa. Najlepiej sprawdzić działanie preparatu, stosując próbki. Kosmetyki nawilżające różnią się od siebie. Wiodącym czynnikiem wiążącym wodę w skórze jest kwas hialuronowy. Działa najlepiej, gdy jest dostarczany bezpośrednio do skóry podczas zabiegów mezoterapii. Nakładany zewnętrznie potrzebuje dobrych cząsteczek transportujących w głąb skóry. Tylko wtedy jest skuteczny. Jeśli ma zbyt duże łańcuchy i nie jest transportowany, działa tylko na powierzchni naskórka - jak okluzja, czyli opatrunek. Podobnie jak kolagen. Do skóry przetłuszczającej się należy wybierać produkty lekkie, nienatłuszczające. Przy skórze typowo suchej najważniejsze jest uszczelnienie bariery naskórkowej, czyli krem musi zostawiać na powierzchni blokujący film. Bardziej tłusty krem przyda się tylko w ekstremalnych warunkach, np. na narty, silny mróz, gdy trzeba ochronić skórę przed nieprzyjaznym otoczeniem. W kosmetykach do ciała niezastąpione jest masło shea. To fantastyczny nawilżacz, który daje natychmiastowe rezultaty. I jeszcze jedna istotna rada - najlepsze kosmetyki kupuje się w aptece!

A jeśli skóra na ciele jest tak sucha, że aż się łuszczy?

To niekoniecznie świadczy o przesuszeniu, powiedziałabym raczej, że jest zniszczona, np. po opalaniu. Biały nalot to złuszczające się komórki naskórka. Trzeba je speelingować produktem z bazą olejową. To najczęściej rozwiązuje problem. Jeśli chodzi o pielęgnację ciała - ważne jest, by do kąpieli stosować produkty z fazą olejową, np. oliwki. Jeśli nie, koniecznie należy używać balsamu.

Czy do twarzy także należy stosować peelingi?

Tak, tylko z umiarem i dobie-rając preparaty bardzo delikatne, raczej nie typu scrub ze ściernymi drobinami. Lepsze są gommage i peelingi chemiczne z enzymami i niedrażniącymi kwasami. Jednak peelingów nie należy unikać, bo sucha skóra często traci blask, przez to, że wysuszone martwe komórki naskórka są matowe, nierówne i nie odbijają promieni światła.

Jak oczyszczać skórę i robić demakijaż?

Lepiej nie wodą z kranu, tylko płynem micelarnym. Także kosmetykami dostosowanymi do typu skóry. Obecnie nawet te do cery tłustej nie powinny przesuszać. Wody termalne w sprayu? To bardziej przyjemność niż skuteczna pielęgnacja, sposób na schłodzenie, orzeźwienie się.

A jak rozwiązać problem suchych dłoni?

To wbrew pozorom trudna sprawa. Truizmem jest stwierdzenie, że trzeba pamiętać o częstym kremowaniu. Najlepsze są preparaty typu kremowe rękawiczki, które tworzą barierę przed agresywnymi czynnikami atmosferycznymi i chemią. Dobrze stosować je pod gumowe rękawice (lepiej bez talku). O ciepłych rękawiczkach należy pamiętać, gdy tylko robi się chłodno. Jednak przy suchych dłoniach unikamy rękawic wełnianych, skóra może reagować na wełnę podrażnieniem. Lepiej nosić te wyściełane tkaniną lub z naturalnej skóry.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.