15 mitów na temat kremów

Mimo że niemal każda z nas używa tych kosmetyków, krąży o nich mnóstwo mitów. Demaskujemy najpopularniejsze. tekst Justyna Ślusarczyk, konsultacja Dr n. med. Elżbieta Goliat, tel. 607 382 903

1. Krem trzeba dobierać do wieku.

Nie. Lepiej kierować się potrzebami i typem skóry. Jeśli chodzi o wiek, to ważniejszy jest biologiczny niż metrykalny, który nie zawsze jest dobrą wskazówką. Dwudziestolatka może mieć przesuszoną, zniszczoną (np. opalaniem w solarium, paleniem papierosów) skórę wymagającą intensywnej regeneracji i może być nawet o 10 lat starsza niż wskazanie kalendarza. I odwrotnie, np. czterdziestolatka może mieć skórę młodą, jeśli odpowiednio o siebie dbała.

2. Zimą należy stosować tłuste kremy.

Nie ma potrzeby zmiany kremu, zwłaszcza jeśli skóra ma optymalny poziom natłuszczenia. Specjalna ochrona potrzebna jest skórze wrażliwej, naczynkowej.

3. Woda w kremie zamarza na twarzy.

Nie. Woda odparowuje natychmiast. Kremy nawilżające to nie kremy, które zawierają dużo wody, tylko takie, które pomagają ją zatrzymać w skórze.

4. Im więcej kremu, tym lepiej odżywiona cera.

Nie. Skóra i tak wchłonie tylko tyle, ile jej potrzeba. Reszta nie będzie wykorzystana.

5. Nie wolno zbyt wcześnie stosować kremów przeciwzmarszczkowych, bo skóra będzie wymagała coraz mocniejszych kosmetyków.

Niezupełnie. W zasadzie wszystkie kremy są przeciwzmarszczkowe. Nawet nawilżanie jest zabiegiem przeciwzmarszczkowym, podobnie jak ochrona przed słońcem. Jeśli jednak chodzi o kremy oznaczane tak na opakowaniu, znów trzeba wrócić o właściwego określenia potrzeb skóry. Warto pamiętać, że skóra zaczyna się starzeć już ok. 25. roku życia. Wtedy jest czas na pierwsze kremy przeciwzmarszczkowe. Liczy się prewencja, jak w medycynie. Tylko niektóre składniki są zarezerwowane dla skóry bardzo dojrzałej, np. te związane z niwelowaniem skutków zmian hormonalnych w okresie menopauzy. Twierdzenie, że skóra się rozleniwia, to nieprawda.

6. Nie powinno się używać intensywnie działających kremów, bo po ich odstawieniu zmarszczki się pogłębią.

Nie. Natomiast po pewnym czasie mogą wrócić do takiego stanu, jak przed zastosowaniem kosmetyku.

7. Trzeba jak najczęściej zmieniać kremy, bo skóra się przyzwyczaja i nie wchłania potrzebnych składników.

Nie. Lepiej zużyć do końca opakowanie i dopiero potem sięgnąć po inny kosmetyk. Zbyt częste zmiany, mieszanie składników aktywnych, może prowadzić nawet do reakcji alergicznych.

8. Jeśli krem dobrze działa, należy go stale stosować.

Nie. Ten przesąd łączy się z poprzednim. Optymalne jest stosowanie kremów w seriach, jedno-trzy opakowania. Potem warto wypróbować kosmetyk o innym składzie. Skórze przydadzą się substancje, których nie było w poprzednim preparacie.

9. Kremy z naturalnych składników są najlepsze do skóry wrażliwej i alergicznej.

Nie. Raczej kremy o jak najmniej skomplikowanym składzie, najlepiej emolienty. Naturalne wyciągi mogą bardziej uczulać od syntetycznych związków chemicznych.

10. Kremu do pielęgnacji twarzy nie powinno sięnakładać pod oczy.

Nie. Jeśli skóra nie reaguje podrażnieniem, można. Zwłaszcza w młodym wieku. Osobny krem pod oczy jest potrzebny, gdy skóra powiek starzeje się szybciej niż reszta twarzy lub gdy występują specyficzne problemy (np. zasinienia, obrzęki).

11. Im droższy krem, tym lepszy, bardziej skuteczny.

Niekoniecznie. Wszystko zależy od składu kremu, nie od ceny. Wysoka cena związana z marką wynika w znacznej mierze z kosztów reklamy. Choć jest oczywiste, że firmy, które wprowadzają na rynek przełomowe nowości, wydają ogromne kwoty na badania naukowe, co przekłada się na cenę produktu. Z drugiej strony nie można wierzyć, że bardzo tani krem będzie eliksirem młodości. Aktywne składniki są kosztowne.

12. Damskie kremy nie nadają się dla mężczyzn.

Nie. Mężczyźni mogą używać kremów dla pań, choć lepsze są dla nich kremy męskie dostosowane ściśle do ich potrzeb, bo skóra mężczyzny jest grubsza; lepiej natłuszczona.

13. Krem do cery rądzikowej cery przesusza skórę.

Nie. Choć zdarza się, że preparaty antytrądzikowe dla nastolatek zawierają alkohol. Wtedy przesuszają. Od kilku lat istnieje jednak nowy rodzaj produktów do skóry problemowej. Są to kosmetyki przeznaczone dla kobiet dorosłych. Działają poprzez delikatne złuszczanie oraz regulowanie pracy gruczołów łojowych, a nie przesuszają. Przeciwnie, nawilżają i spowalniają proces starzenia.

14. Krem, który zostawia na twarzy wyczuwalną warstewkę, działa dłużej.

Nie. To kwestia preferencji. Krem, którego nie wyczuwa się po nałożeniu, może być tak samo skuteczny. Chodzi o wzmocnienie naturalnej bariery ochronnej skóry, a nie o tworzenie sztucznej.

15. Są inteligentne kremy, które rozpoznają różne potrzeby skóry w różnych strefach twarzy.

Nie. Krem nie myśli, ale skóra w różnych strefach twarzy może wyłapywać inne składniki, których właśnie potrzebuje. Z reguły są to substancje regulujące wydzielanie sebum dodane do kremu nawilżającego

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.