Trend "bieliźniany" pojawił się już w latach osiemdziesiątych. Młode dziewczyny wzorując się na kreacjach ówczesnej królowej popu Madonny, zakładały gorsety na topy, nosiły przejrzyste bluzki z koronki i staniki do spódnic. Moda ta jednak nie wyszła poza krąg zbuntowanych nastolatek, które lubiły szokować swoimi strojami i nie przejmowały się zupełnie panującymi konwenansami.
Na początku lat 90. Jean Paul Gaultier zasłynął projektem satynowego gorsetu ze stożkowatymi miseczkami, który powstał z myślą o Madonnie i jej ówczesnej trasie koncertowej. Gorset noszony zamiast topu nie przyjął się jednak na długo, a w latach dziewięćdziesiątych królować zaczęły siateczkowe bluzki odsłaniające bieliznę w mało subtelny sposób.
Buduarowe inspiracje powracać zaczęły dwa lata temu. Najpierw pod postacią koronkowych, delikatnych sukienek i topów, subtelnie odsłaniających niewielkie partie ciała. W jesienno - zimowej kolekcji houte couture 2009/2010 Johna Galliano, pasy do pończoch, do tej pory ukryte pod sukienkami, powędrowały na wierzch, a podwiązki przytrzymujące pończochy coraz śmielej zaczęły wystawać spod spódnic i szortów. Tym razem trend ten szybko przejęła nie tylko "ulica", ale także znane gwiazdy, które coraz częściej zaczęły pojawiać się, a to w stanikach widocznych pod marynarkami, a to bardzo krótkich szortach, niewiele różniących się od zwykłych, bieliźnianych majtek. Nie brakowało też wystających podwiązek, pasów do pończoch i przezroczystych kreacji.
Broszka Accessorize 45zł, bolerko Topshop ok. 225zł, t-shirt River Island ok. 90zł, gorset Topshop 90zł, spódnica Topshop 250zł, szpilki New Look 90zł
Tegoroczny sezon wiosenno - letni to już rozkwit trendu bieliźnianego, który pojawił się na wybiegach u największych projektantów. Na pokazie Dolce & Gabbana modelki paradowały w gorsetowych topach, spod których dodatkowo wystawały staniki. Bieliźniane gorsety łączone były z ultrakrótkimi szortami lub zwiewnymi spódnicami. W kolekcji nie zabrakło także koronkowych sukienek, które więcej jednak odkrywały. Zapoczątkowany przez Galliano trend bieliźniany, projektant kontynuował z powodzeniem w wiosenno - letniej odsłonie kolekcji dla domu mody Christiana Diora. Tym razem pokaz zdominowały kreacje zainspirowane bielizną z lat czterdziestych. Zwiewne sukienki przypominały nocne koszule, spódnice - koronkowe halki noszone do tej pory pod spodem, dużo było też gorsetowych kreacji i przezroczystości - jedwabnych szyfonów, muślinów i batystów. Bieliźniane stroje pojawiły się także w kolekcjach Valentino, Alberty Ferretti oraz duetu Viktor & Rolf.
Kardigan H&M 79zł, gorset Topshop 100zł, spódnica New Look 100zł, torba Ochnik 189zł, perły Accessorize 50zł, szpilki 119zł www.stylowebutki.pl
Koronki, satyny, tiule, jedwabie to bardzo kobiece materiały, które podkreślają atuty sylwetki, mogą być niewinne i romantyczne lub prowokująco seksowne.
Trend bieliźniany sprawdzi się na co dzień, choć nie polecamy przemycać go do miejsca pracy, w którym obowiązuje sztywny dress code. Satynowe gorsety można nosić także w ciągu dnia, najlepiej łączyć je wówczas z ubraniami bardziej casualowymi - miękkim kardiganem, marynarką o męskim fasonie lub skórzaną kurtką. Koronkowe topy czy zwiewne sukienki świetnie prezentują się w towarzystwie rockowych ramonesek, a piżamowe spodnie dobrze wyglądają ze zwiewnymi topami i sandałami. Wieczorem można zaszaleć bardziej - gorsety łączyć z dopasowanymi spódnicami, bawić się przezroczystymi warstwami, sięgnąć po szpilki zdobione koronką, a seksowne body połączyć z wąskimi spodniami.
