Pomadki Make Up Store

Nadają ustom soczyste kolory a przy okazji odżywiają i najwilżają

W tym roku w trendach makijażowych delikatne pastele ścierają się z ostrymi, energetycznymi kolorami. Makijaż dobieramy do prezentowanego w ubraniach stylu.

Więc jeśli stawiacie na kontrasty, fluo i ubrania modułowe, to dobrze będzie zaakcentować jedną część twarzy, usta albo oczy.

Dziś testujemy intensywne pomadki Make Up Store , zawierające masło shea i olejek awokado, które silnie odżywiają usta.

Od producenta:

Olejek awokado daje tłustawą powłokę i chroni usta przed niekorzystnymi wpływami zewnętrznymi. Zmiękcza i wzmacnia skórę - polecany jest szczególnie w przypadku suchej lub wrażliwej skóry. Dzięki zawartości witaminy E, pomadka jest nawilżająca i bardzo trwała.

Opinia redakcji:

Magdalena, 30 lat:

Testowałam pomadkę Mandy, w kolorze fuksji. Jest bardzo gęsta, więc dość trudno się ją rozprowadza na ustach. Jest jednak bardzo wydajna w stosowaniu i nie trzeba jej stale poprawiać. Pomimo tak dużego stężenia pigmentu, pomadka rzeczywiście nie wysusza ust i nie obciąża ich. Miałam ją na ustach podczas dużego wiatru i świetnie je przed nim zabezpieczyła. Ma dużą trwałość, nie zjada się przy piciu czy jedzeniu drobnych rzeczy a zmywa się ją całkiem łatwo, bo nie 'wżera się' w usta. Minus tylko za nakładanie.

Ocena: 4/5

Katarzyna, 29 lat:

Wypróbowałam pomadkę Citrus, intensywnie pomarańczową ze złotymi drobinkami. Kolor jest bardzo wyrazisty i wystarcza za cały makijaż, jednak złote drobinki były tu chyba przesadą, wolałabym ją w wersji matowej. Jej dużym plusem jest to, że wystarczy raz pociągnąć nią usta, by kolor był widoczny w całej okazałości. Nie jest to dla mnie odcień wieczorowy, bo pomadka wręcz fluoryzuje w ostrym świetle - chętnie za to będę używała jej na co dzień.

Ocena: 4/5

Cena: 55 zł

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.