Cardigan to niewielkie miasteczko w Walii. Niegdyś słynęło z rzemiosła - 400 mieszkańców utrzymywało się z szycia jeansowych spodni. Manufaktura, produkująca 35 000 par w tygodniu, przez trzy dekady zapewniała miastu sławę i utrzymanie. Z dnia na dzień fabrykę zamknięto, a Cardigan straciło rozgłos i źródło utrzymania. Wskrzesić produkcję ulubionych spodni świata postanowiono niedawno, a Meghan Markle z chęcią sięgnęła po parę jeansów z kolekcji Hiut Denim Company, rozsławiając tym samym markę, która dopiero co rozkręca swoje działanie po wieloletniej przerwie.
jeansy Meghan Markle Fot. www.instagram.com/meghan_markle
Zwykłe czarne rurki, które Meghan Markle połączyła z żakietem, płaszczem i eleganckimi botkami robią furorę. Hiut Denim nie nadąża z produkcją kolejnych modeli spodni (po nowym otwarciu firmy produkują ich tylko 150 par tygodniowo), fanki niemalże biją się o pierwszeństwo w zakupie jeansów, które w przeliczeniu na złotówki kosztują około 800 złotych. Co sądzicie o spodniach z matką Hiut Denim? My doszłyśmy do wniosku, że działanie tak zwanego "efektu Meghan" przeszło nasze najśmielsze oczekiwania!