Za co kochamy lata 80.? Zdecydowanie była to dekada wyzwolenia i niczym nieposkromionej ekspresji. Młodzi dorobkiewicze w USA zaczęli lansować modę na duże pieniądze, które nie pozostawały jedynie w ich portfelach. Bogate miało być wszystko - luksusowe życie manifestowane poprzez drogie sprzęty, samochody i widoczne na ubraniach logo znanych marek.
logomania calvin klein Fot. kolaż avanti24 / materiały partnerów
Rok 2017 został okrzyknięty czasem powrotu do lat osiemdziesiątych. Moda i kultura tamtego okresu wróciła ze zdwojoną siłą - bufki, cekiny, mocne kolory i wyraziste makijaże, które przez kilka dekad uważane były za szczyt obciachu, na początku tego roku wróciły do łask fashionistek. Lata osiemdziesiąte pokochali znów projektanci: Marc Jacobs wyprawił huczną imprezę, której motywem przewodnim stało się hasło "Chic 80's" a Hedi Slimane zaskoczył zimową kolekcją nawiązującą do tego klimatu. W ślad za nimi poszli inni projektanci: Celine, proponując oversize'owe marynarki i spodnie do biura czy Tom Ford, wykorzystujący trend szerokich ramion i neonowych kolorów. Dyktując odświeżone trendy lat osiemdziesiątych kreatorzy mody nie zapomnieli również o logo. W wydaniu vintage powróciło ono w markach sportowych i u Gucci'ego, a jego nową interpretację pokazali Dior i Balenciaga. Dziś logo to hit, lecz traktowany z przymrużeniem oka. Moda uwielbia zataczać koło, a czerpanie z jej historii to najlepszy sposób dbania o jej zasoby.