Marka Maybelline jako pierwsza wprowadziła na rynek tusz do rzęs. Na początku dostępny był on w kamieniu, w latach 60. XX wieku trafił na półki sklepowe w znanej nam obecnie formie ze szczoteczką. Najwidoczniej to lata praktyki sprawiły, że do dziś ich maskary są jednymi z najlepszych na rynku, wśród drogeryjnych marek.
Tusze do rzęs nstagram.com@maybelline/ materiały partnera/ kolaż Avanti24
Naszym ulubionym tuszem do rzęs od Maybelline jest niezmiennie Volum' Express Curved Brush Mascara. Ukryty w ładnym, niebieskim opakowaniu był pierwszym produktem, z którym rozpoczęłyśmy przygodę z makijażem. Uwielbiamy go od lat i nadal mamy w naszych kosmetyczkach!
Tusz ten, jako pierwszy posiadał innowacyjną, zagięta szczoteczkę. To właśnie ona idealnie rozczesuje rzęsy docierając do krótkich włosków i zgodnie z obietnicą, pięknie je podkręca. Co najważniejsze, tusz jest bardzo wydajny, nie zasycha i nie pozostawia na rzęsach brzydkich grudek. Volum' Express ciężko już dostać w drogeriach stacjonarnych, ale kupisz go w wielu internetowych sklepach.
Jeśli wolisz efekt sztucznych rzęs, wybierz Maybelline The Colossal Volum Express. Co prawda, posiada grubą szczoteczkę, ale jest ona wygodna i precyzyjna - łatwo rozprowadzisz nią produkt. Tusz nie skleja rzęs, ma głęboki, czarny kolor i za sprawą kolagenu, maksymalnie je pogrubia. Dużym atutem maskary jest piękny zapach.
Co poza jakością sprawia, że chętnie sięgamy po produkty Maybelline? Nie kosztują wiele - za niektóre zapłacisz mniej niż 15 złotych!