Rozświetlacze to prawdziwy hit! pinterest
Kupując swój pierwszy rozświetlacz zastanów się, w jakiej formie będzie dla ciebie najlepszy. Rozświetlacz w kamieniu z pewnością jest najwygodniejszy - zabierzesz go ze sobą na wakacje lub do pracy i z łatwością poprawisz makijaż. Sypki będzie delikatny i wygodny do nałożenia miękkim pędzelkiem. Najostrożniej należy postępować z rozświetlaczem w płynie. Zbyt duża ilość nałożonego produktu może sprawić, że zamiast świeży, look stanie się ciężki i przesadzony. Rozświetlacz nakładaj na kości policzkowe, na czubek nosa (jeśli chcesz go wyszczuplić) oraz nad ustami dzięki czemu staną się pełniejsze.
Brązowe i złote rozświetlacze najlepiej sprawdzą się latem. Będą doskonale wyglądały na muśniętej słońcem skórze. Pasują szczególnie do karnacji brunetek, które mogą wypróbować również odcienie brzoskwiniowe. Pomarańcze i róże to świetny wybór dla blondynek - podkreślą ich dziewczęcą urodę. Możesz również spróbować rozświetlacza w „kolorze jednorożca”, czyli takiego w barwach tęczy. Na policzku tworzy świetlistą, delikatną warstwę. Będzie on idealny na wielkie wyjścia.
Rozświetlacze drobinkami
Rozświetlacze z drobinkami to kosmetyki dobre dla dziewczyn, które nie lubią mocnego makijażu. Drobny pyłek nie stworzy na twarzy efektu lustra, przeciwnie, doda jej lekkości. To idealny produkt na co dzień, szczególnie na wiosnę i lato, gdy makijaż powinien być delikatny.