Demakijaż w kilku krokach: oczyszczanie cery z fitokosmetykami marki Jowae

Demakijaż to niezbędny element pielęgnacji każdego rodzaju cery. Po całym dniu na twarzy, oprócz resztek makijażu, pozostają bakterie oraz kurz. Najlepiej oczyszczać cerę dwa razy dziennie - rano i wieczorem. Wybrałyśmy preparaty marki Jowae, dzięki którym twoja skóra będzie wyglądała zdrowo i promiennie.

Dwuetapowy demakijaż - fitokosmetyki Jowae

 

Fitokosmetyki Jowae to połączenie koreańsko-francuskiego rytuału piękna. Marka dostosowała koreański rytuał piękna, która składa się z dziesięciu kroków, do potrzeb skóry Europejek. Co znajdziemy w kosmetykach? Ich receptura opiera się na łagodnych składnikach, które mogą być stosowane nawet przez osoby o wrażliwej cerze. Najważniejsze są lumifenole pozyskiwane z rojnika, które działają ochronnie. 

Oczyszczanie z fitokosmetykami marki Jowae

Demakijaż z kosmetykami JowaeDemakijaż z kosmetykami Jowae fot. Instagram.com/jowae_polska

Sekretem pięknej cery Koreanek jest dwuetapowy demakijaż, który polega na dogłębnym oczyszczeniu cery przy użyciu dwóch produktów. Pierwszy etap to stosowanie mleczka, olejku lub płynu miceralnego, w w drugim etapie używamy pianki lub żelu na bazie wody. 

Rozpocznij demakijaż od oczyszczającego olejku w żelu Jowae - produkt usunie ze skóry nawet najbardziej trwały makijaż oraz nadmiar sebum. Kolejny krok to pianka micelarna Jowae, dzięki której pozbędziesz się zanieczyszczeń oraz pozostałości demakijażu olejowego. Produkt nie zawiera mydła i siarczanów, cechuje się neutralnym dla skóry pH. Dokładnie usuwa makijaż, oczyszcza skórę i pozostawia ją miękką i gładką. Pianka zawiera antyoksydacyjne lumifenole oraz królewską peonię, która wykazuje antybakteryjne właściwości.

Osoby z tłustą cerą mogą skorzystać z oczyszczającego żelu myjącego Jowae ze świętym lotosem, który dodatkowo zredukuje nadmiar sebum i ochroni skórę przed niedoskonałościami. Dla cery suchej świetnym wyborem będzie kojące mleczko do demakijażu, które ochroni skórę przed nadmiernym wysuszeniem. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.