Syndrom Gucci - jak polskie marki z sukcesem naśladują zagranicznych gigantów?

Najnowszą kampania Reserved zachwycają się wszyscy. Nic dziwnego - oryginalna sceneria i świetne stylizacje wyróżniają polską markę na tle innych "sieciówek". W oczy rzuca się jednak silna inspiracja marką Gucci. Czy to źle? Wcale nie. Polskie marki coraz częściej otwierają się na zagraniczną ekstrawagancję i bardzo dobrze na tym wychodzą.

O najnowszej kampanii Reserved "More is more" media rozpisują się już od dnia jej premiery. Zainteresowanie wiosenno-letnią kolekcją sieciówki wcale nie dziwi. Zamiast nudnego katalogu, polska marka proponuje barwną kampanię przypominającą zagraniczne sesje zdjęciowe najlepszych marek. Kolekcja inspirowana jest stylem lat 70., czyli dekadą w której rządziła kultura disco i camp, a stroje estradowe gwiazd muzyki i tańca stawały się wzorem dla codziennych stylizacji.

Kampania Reserved 'More is More'Kampania Reserved 'More is More' Mat. prasowe

W "More is more" żegnamy się z minimalizmem, a witamy fantazyjne podejście do mody. Dominuje estetyka retro, którą już od dłuższego czasu promują giganci mody luksusowej: Versace, Prada, Dolce&Gabbana czy Gucci. Wśród nich największą przemianę w ciągu ostatnich lat przeszła marka Gucci. Pod wodzą Alessandro Michele, który objął stanowisko dyrektora kreatywnego w styczniu 2015 roku odpowiadając jednocześnie za kompleksowy wizerunek marki, włoska firma stała się ważnym punktem odniesienia dla całej branży mody. Styl retro nawiązujący do garderoby stereotypowej "ciotki" początkowo przekonał jedynie największych koneserów. Dziś widać, że wizja Alessandro Michele ma globalny wpływ na modę, w tym na polskie marki z kategorii "fast fashion".

Kampania Gucci SS16 / Kampania Reserved 'More is More'Kampania Gucci SS16 / Kampania Reserved 'More is More' Źródło: www.dazeddigital.com / Mat. prasowe

Sesja zdjęciowa dla kolekcji "More is More" odbyła się w warszawskiej Hali Mirowskiej, miejsca-ikony PRL-u. Modelki pozują na tle sklepowych półek lub staroświeckich dywanów i tapet. Całość ma nieco ironiczny wydźwięk i świetnie odwzorowuje estetykę campu, która lubuje się w tym, co przerysowane, teatralne, ostentacyjne, a nawet w złym guście. Nie da się ukryć, że zarówno stylizacje, jak i sceneria oraz koncepcja sesji nawiązują do stylu wypracowanego w ciągu ostatnich trzech lat przez markę Gucci. Powtarza się wypłowiała kolorystyka, duże i intensywne wzory, materiały takie jak satyna i skóra, miks disco elegancji i streetowego sportu (szerokie spodnie z wysokim stanem vs kurtki bomber). Powtarza się również zwyczajne, codzienne tło: ulica, supermarket, toaleta. Modele odgrywają scenki, a nie pozują sztywno przed obiektywem fotografa.

Kampania Gucci SS16Kampania Gucci SS16 Źródło: www.dazeddigital.com

Podobnych obserwacji można dokonać podziwiając najnowszą kampanię Badury pt. "Icons". Polska marka obuwia również inspirowała się stylem Gucci, tym razem jednak bardziej eklektyczną odsłoną marki z kolekcji "cruise" (pomiędzy sezonami) zapowiadającą wiosnę 2017. Włoski dom mody zaprosił bohaterki sesji do stylowych wnętrz Chatsworth House, posiadłości należącej do brytyjskiej arystokracji. Z kolei zdjęcia dla marki Badura powstały w zabytkowym Pałacu w Nieborowie o równie imponującym wystroju. Powtarzającymi się elementami są pikowana kanapa, wzorzyste tapety, klasycystyczne meble i obrazy w bogato zdobionych ramach. Podobne są również ujęcia poszczególnych detali, na przykład butów opartych na podnóżku. Zarówno dla Reserved jak i Badury zdjęcia wykonała Zuza Krajewska.

Kampania Badura Icons 2018Kampania Badura Icons 2018 Mat. prasowe

Kampania Gucci Cruise 2017Kampania Gucci Cruise 2017 Źródło: www.hypebeast.com

Tak silna inspiracja jedną z najlepiej rozpoznawalnych marek na świecie z pewnością nie mogła zostać niezauważona. Pomysłodawcy kampanii Reserved i Badury musieli wziąć pod uwagę, że nie tylko oni znają Gucci. A zatem ich działanie było starannie zaplanowane i celowe. Czy to źle? Z jednej strony można byłoby się pokusić o pejoratywne określenie "kopia". Z drugiej, zarówno Reserved jak i Badura wyszły z bezpiecznych ram nudnych kampanii dla przeciętnego konsumenta. Naśladując Gucci zaryzykowały tezą, że ekstrawagancja ma szansę trafić w gusta masowego odbiorcy w tym również tego nieśmiałego, polskiego. Przekładając język włoskiej marki na nasze rodzime odpowiedniki, twórcy wspomnianych kampanii spróbowali nadać zachodniemu trendowi własną interpretację. Rezultat? Obie marki dobrze na tym wyszły - zarówno kolekcja "More is More", jak i "Icons" już są obiektem pożądania w dużo większym stopniu od oferty innych producentów, którzy nadal uważają, że "Polak tego nie kupi".

Kampania Badura Icons / Kampania GucciKampania Badura Icons / Kampania Gucci Źródło: www.instagram.com/gucci / Mat. prasowe

Gucci - sukces i upadek z morderstwem w tle


   

Więcej o:
Copyright © Agora SA