Jak nosić komin? Jak wiązać szal kominowy - podpowiadamy

Klaudia Stawska
Komin to bardzo modny dodatek do zimowych stylizacji. Jest ciepły jak każdy inny szal, a przy tym bardzo dekoracyjny, nic więc dziwnego, że obecnie jest to jedno z najmodniejszych zimowych akcesoriów. Zastanawiasz się jak prawidłowo wiązać szal kominowy i jak nosić? Podpowiadamy!

iStock/ Jak nosić komin?

Szal kominowy to jeden z najpraktyczniejszych fasonów szalika, jaki do tej pory został wymyślony. Przede wszystkim dlatego, że wiąże się go łatwo i nigdy nie szura się po ziemi. Pasuje zarówno do noszenia z kurtką i płaszczem, jak i jako element dekoracyjny do codziennych stylizacji (jeżeli zdecydujemy się na komin z lżejszego materiału). Sięgają po niego kobiety i dziewczyny w różnym wieku, lubujące się w różnych stylach, co podkreśla tylko jego uniwersalność i ponadczasowość.

Jak wiązać szal kominowy?

Być może na początku przeraża inna forma szala, jednak wiązanie komina jest bardzo proste. Należy do przekładać krzyżowo przez głowę, tak długo aż będzie on leżał na szyi w sposób, który nam odpowiada - czasem bardziej ścisło, czasem luźniej. Komin można także zakładać na głowę, dzięki czemu otrzymamy dodatkową ochronę przed chłodem. Szal kominowy możecie też nosić na wiele oryginalnych sposobów, np. włożyć go niczym kamizelkę lub zarzucić na ramiona prawie jak ponczo (o ile długość i grubość szala pozwala na to). Wiele zależy od Waszej kreatywności, więc nie bójcie się eksperymentować.

Jak nosić komin?

Szal kominowy warto nosić na wierzchu tak, by mógł też pełnić rolę dekoracyjną. Kominy są przecież nie tylko ciepłe, ale też bardzo modne! Warto więc go nosić na kurtce lub płaszczu. Ukryj go jednak pod kapturem, jeśli płaszcz lub kurtka go posiadają. Komin może stanowić doskonałe uzupełnienie zarówno strojów imprezowych jak i co dziennych. Niekoniecznie musi być zawsze noszony podczas mrozów. Przyda się także zamiast apaszki czy delikatnego szala podczas chłodnych wieczorów w domu, na przyjęciu czy podczas spotkania z przyjaciółmi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.