Historię Katherine Stone opisuje The Washington Post, a także inne amerykańskie media. Młoda kobieta mieszka i pracuje obecnie w jednym z domów publicznych w Newadzie, gdzie prowadzenie takich przybytków jest legalne. Jak podkreśla gazeta, jest tam jedyną dziewicą i świadczy usługi, takie jak masaż. To właśnie za pośrednictwem właściciela obiektu Katherine chce sprzedać swoją cnotę.
Stone nie jest pierwszą kobietą, która zdecydowała się na taki krok. Zaskakujący jest jednak powód, dla którego postanowiła to zrobić. Chce kupić nowy dom rodzicom, którzy zmuszeni są mieszkać w dotychczasowym, częściowo spalonym budynku. W 2014 r. doszło w nim do zwarcia instalacji elektrycznej. Brak ubezpieczenia sprawił, że rodzina nie może uzyskać odszkodowania.
Podobno oferty, które otrzymuje kobieta, sięgają 400 tys. dolarów, ale ma to być dopiero początek licytacji. Ponadto decydujące znaczenie ma mieć nie tylko kwota.
W sieci nie brakuje komentarzy wspierających działania Katherine, jak i zdecydowanie ją krytykujących. Na sugestie, że „takie rzeczy” powinno się robić z miłości, a nie dla pieniędzy, kobieta odpowiada: „Robię to z miłości do mojej rodziny”.
Niektórzy z komentujących zastanawiają się natomiast, czy przypadkiem nie jest to doskonale przeprowadzona reklama przybytku, w którym pracuje Katherine oraz próba wylansowania jej samej.
