DIY: Torba trompe l'oeil

Nie stać cię na klasyczną Birkin od Hermesa? Nie masz pikowanej "szanelki"? Skoro nie jesteś szczęśliwą posiadaczką takich kultowych toreb, może przynajmniej należysz do tej wyjątkowej grupy osób kreatywnych i z dystansem do mody, które mogą sobie narysować każdą torbę, jaka im się zamarzy.
fot. Materiały własne fot. Materiały własne fot. Materiały własne

Trompe l`oeil

Trompe l'oeil to technika malarska dająca iluzję rzeczywistości. Moda często inspiruje się sztuką, a projektanci, zwłaszcza ci z poczuciem humoru, chętnie wykorzystują tę technikę w swoich ubiorach. Moschino rysuje na spódnicach falbanki, w projektach Hermesa pojawiały się udawane klapy i kieszenie, a Antoni&Alison, idąc na całość, malują całe sukienki. A wszystko to, bez dbałości o szczegóły, proste linie i realizm. Za to z wielkim przymrużeniem oka. Kultowa włoska marka Roberta di Camerino w taki sposób od wielu lat ozdabia swoje torebki. Dziewczyny na całym świecie podchwyciły ten pomysł i na zwykłych płóciennych torbach rysują ulubione torebki lub, wręcz przeciwnie - przekornie umieszczają na nich logo Chanel z dopiskiem "fake" (podróba) lub deklarację: "Can't afford a Birkin" (Nie stać mnie na Birkin). Nawet Martha Stewart na swoim portalu pokazała wersję torby trompe l`leil.

fot. Materiały własne fot. Materiały własne fot. Materiały własne

Przygotowanie

Potrzebne ci będą:

- torba, tzw. shopping bag, z tkaniny naturalnej (lnu lub bawełny),

- flamastry do tkanin, świetne są np. Sharpie

- żelazko,

- szpilki,

- ołówek,

- kartki papieru,

- wkładka izolująca w postaci bloku rysunkowego, zeszytu itp.,

- magazyny kobiece lub internet do inspiracji.

fot. Materiały własne fot. Materiały własne fot. Materiały własne

Krok 1

Tkanina, na której będziesz rysować flamastrami do tkanin, musi być pozbawiona wszelkich substancji, którymi się ją nasącza podczas produkcji, dlatego powinnaś ją wcześniej uprać. Po wyschnięciu i uprasowaniu torby wsuń do środka gruby karton, zeszyt z lamowanymi okładkami lub blok rysunkowy. Taka ?izolacja? sprawi, że barwnik z flamastra nie odbije się na drugiej stronie torby.

fot. Materiały własne fot. Materiały własne fot. Materiały własne

Krok 2

Zaprojektuj na papierze w naturalnej wielkości elementy, które będziesz chciała przekopiować na torbę. Mogą to być kieszonki, zapięcia, breloki, nity, ozdobne obszycia. Nie muszą być wykonane z fotograficzną dokładnością ? przecież to wszystko ma być na niby! Jeśli szkicowałaś swój projekt ołówkiem, popraw go na koniec grubym flamastrem, by rysunek prześwitywał przez materiał, na który go będziesz kopiować.

fot. Materiały własne fot. Materiały własne fot. Materiały własne

Krok3

Zaznacz szpilkami na torbie jej środek. Wsuń projekt do wnętrza torby i ułóż symetrycznie do zaznaczonego środka. Na wszelki wypadek możesz papier z projektem przypiąć szpilkami, żeby się nie przesuwał.

fot. Materiały własne fot. Materiały własne fot. Materiały własne

Krok 4

Jeśli obawiasz się pomyłki, możesz wcześniej zaznaczyć ołówkiem najważniejsze punkty projektu.

fot. Materiały własne fot. Materiały własne fot. Materiały własne

Krok 5

Flamastrem do tkanin przerysuj kolejno wszystkie elementy swojego projektu. Flamastry do tkanin bardzo często mają końcówkę w kształcie pędzelka, który umożliwia rysowanie zarówno cieniutkich, jak i bardzo grubych linii. Wszystko zależy od nacisku ręki, przećwicz więc na skrawku tkaniny, jaką grubość linii chcesz uzyskać. Na koniec utrwal rysunek, przeprasowując go przez papier żelazkiem.

fot. Materiały własne fot. Materiały własne fot. Materiały własne

Gotowe!

A taki może być efekt końcowy torebkowego eksperymentu.

 

Zapraszam do obejrzenia moich prac na BLOGU!

Więcej o:
Copyright © Agora SA