Smakowite perfumy gourmand

Apetyczne, smakowite, uzależniające - określeń na perfumy z grupy gourmand jest wiele i wszystkie odnoszą się do zapachów związanych z rozkoszami podniebienia: noszenie ich to jak ciągłe smakowanie pralinek, ciasteczek i słodkich owoców!

Co oznacza słowo gourmand?

Gourmand to po francusku łasuch, osoba uwielbiająca słodkości, a perfumiarze już od lat starają się stworzyć kompozycje przywodzące na myśl coś pysznego. Od jak dawna?

Angel Thierry Mugler - wata cukrowa i czekolada

Na pewno od roku 1992, kiedy to Oliver Cresp na zlecenie Thierry Muglera wykreował zapach beztroskiego dzieciństwa: waty cukrowej i czekolady, zaraźliwego śmiechu wypełniającego wesołe miasteczko, palców lepkich od prażonych migdałów - w ten sposób powstał Angel. Te perfumy mają tylu swoich wielbicieli, co przeciwników, jednak w historii perfumiarstwa otworzyły nowy rozdział zapachów wyraźnie spożywczych, niezaprzeczalnie apetycznych. Wspólnie z Senselier odkrywać będziemy tę przebogatą, słodką krainę, gdzie można oddać się przyjemnościom bez obaw o utratę sylwetki!

Perfumy gourmand to nie tylko słodkości

Myli się ten kto sądzi, że perfumy gourmand to tylko cukierki i czekolada - jednym z wyjątkowych składników tej grupy jest śliwka, owoc ciężki, mięsisty, pełny, doskonale komponujący się z korzennymi, balsamicznymi nutami orientu. Jak powstaje zapach śliwki? Jak większość owoców, śliwka zawiera zbyt dużo wody aby móc ją bez szkody destylować, dlatego też molekuły oddające jej aromat syntetyzuje się między innymi z cząsteczek wchodzących w skład olejku różanego. Śliwka brzmi wspaniale solo: jest pełna treści, słodka lecz nie mdląca, kobieca, przebogata. W jakim towarzystwie najpełniej rozkwita jej uroda?

Coco Chanel - śliwka, aksamitna brzoskiwnia i orientalny kmin

Aby docenić wielowymiarowe piękno śliwki warto poznać trzy odległe od siebie kompozycje zawierające ten składnik - klasyczny szypr Femme Rochas, ikoniczne Coco Chanel i perfumiarski rarytas Organzę Indecence. Femme, klasyk z roku 1944, rozgrywa śliwkę w niezwykle wyrafinowany sposób, otaczając ją kontrastowymi nutami miękkiej, aksamitnej brzoskwini i orientalnego kminu. Z kolei w Coco (nie pomyl jej z Coco Mademoiselle, współczesnym kwiatowym szyprem) ułożono śliwkę na stosie kwiatu pomarańczy, mimozy i róży, za którymi pojawiają się zmysłowe szepty wanilii i zakazanego już dziś cybetu.

Organza Indecence - śliwka, cynamon, piżmo i ambra

Organza Indecence z kolei to jedyne damskie perfumy Givenchy bez ani jednej kwiatowej nuty - ten seksowny nektar owija kobietę woalem śliwek, cynamonu, piżma i ambry. Wielbicielki Organzy Indecence wiedzą, ile trudu należy włożyć w zdobycie pierwotnego flakonu - reedycja OI, która pojawiła się na półkach europejskich perfumerii parę lat temu wydaje się emanować nieco słabszym światłem, brakuje jej tego seksownego spojrzenia spod na wpół przymkniętych powiek... Skąd to zamieszanie wokół Organzy Indecence? O to należy już zapytać mężczyzn!

Féminité du Bois Shiseido - cedr, goździki, śliwka oraz imbir

Śliwka -  owoc ciemny jak mrok nocy, soczysty, wyjątkowy. Féminité du Bois Shiseido za pomocą jej aromatu opowiada historię o dziewczynie, która pragnie wyrazić swoją kobiecość w sposób bardziej wyrafinowany niż robią to klasyczne kwiatowe perfumy. Przenikliwa siła cedru i chłodna słodycz goździków i imbiru stanowią wyraziste tło dla charakteru śliwki. To zapach dla kobiet, które nie lubią wpisywać się w schematy! Warto też zanurzyć nos w śliwkowych nutach Escada S, gdzie wbrew pozorom (trudno przełamać niechęć do schematycznego opakowania...) nie ma miejsca na nudę: tutaj owoce doprawione są dużą dawką pieprzu i już od wejścia zaskakują eksplozją owocowo-orzechowych akordów.

Very Michael Kors - białe kiwaty i śliwka

Miłą niespodziankę dla nosa szykuje też Very Michael Kors: ukochane przez projektanta białe kwiaty zostały tu spięte wytworną śliwkową nutą, dodając całości wyrafinowania i klasy.

Mauboussin EDP - śliwkowy aromat

Zapachem, który pozwala się wręcz zatopić się w miękkości śliwkowego aromatu jest Mauboussin EDP, perfumy tak gęste i apetyczne jak bulgocące w kociołku powidła! Jeśli nie wystarczy sam opis, może skusi cię zaprojektowany przez Thierry de Baschmakoffa flakon?

Urzekająca wanilia - już za tydzień

Śliwka to pierwsza bohaterka naszej smakowitej sagi -  jeśli chcesz osłodzić sobie jesienne mroki, zajrzyj do Avanti za tydzień, kiedy to Senselier przedstawi perfumy z urzekającą wanilią! A tymczasem zawinięta w ciepły szal wybierz się na odkrywanie śliwkowych arcydzieł zamkniętych we flakonach: smacznego!

Marta Siembab

Marta Siembab, szkoleniowiec i ekspert, kieruje założoną przez siebie pracownią Senselier, gdzie - jako jedyna w Polsce - prowadzi pionierskie na polskim rynku warsztaty perfumiarskie. Odwiedź pracownię na www.senselier.pl
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.