Konkurs Aktywne superwakacje z Campusem: WYNIKI!

MOJE AKTYWNE WAKACJE NA GÓRSKIM SZLAKU!

1 ? WYGODNE BUTY usztywniane w kostce to podstawa każdego miłośnika gór! Zawsze zabieram ze sobą ulubione buty trekkingowe (Campusa oczywiście;)

2 - PLECAK w którym zmieszczę niezbędne rzeczy na górską wyprawę.

3 - MAPY I PRZEWODNIKI, przed wyjściem w góry sprawdzam odległości, trudności szlaków i telefony do schronisk górskich.

4 ? LORNETKA, obserwuję zwierzęta i ptaki.

5 ? APARAT FOTOGRAFICZNY, aby uchwycić piękno górskiego krajobrazu.

6 ? MINIMUM KOSMETYKÓW

7 ? GUMOWE BUTY, do spacerów strumykami.

8 ? KURTKA PRZECIWDESZCZOWA

Witam wszystkich miłośników wakacyjnych wędrówek górskich. Chciałbym zaprezentować moje miejsce noclegowe w Gorganach na Ukrainie. Wspaniały trzyosobowy apartament CAMPUSA z przepięknym tarasem widokowym na pasmo Wysokiej. Gdzie może być lepiej niż w górach?

Aktywne wakacje w drodze spędzamy

bo dobrze się zwiedza jadąc samochodami.

Ja jestem szczerze od autostopu uzależniona

a po każdej podróży bardzo zadowolona.

Mała taka podróż kosztuje

i studenckiej kieszeni nie rujnuje.

Lecz daje wiele znajomości

i pokazuje wielkie możliwości.

Nie siedzę bezczynnie w swojej miejscowości

tylko poznaje lokalne różności.

Po Polsce mobilne się poruszam

i przy pięknych widokach głęboko wzruszam.

Wtedy spełniam swe z dzieciństwa marzenia

bo jak wiecie na świecie wiele jest do zobaczenia :D

Anna Wrzesińska

Przygotowałam kolaż, który opisuje moje sportową pasję. A dokładnie jedną. Najważniejszą. Najprzyjemniejszą. Najtrudniejszą także niestety - nauczyć się grać w tenisa!!! Zaczęłam w zeszłym roku, była przerwa zimowa, ale teraz wracam do gry! I jak Nadal - wzór niedościgniony i najprzystojniejszy, najmilszy tenisista - chcę pokonać siebie i grać coraz lepiej:). Własną rakietę już mam, a i instruktor (w postaci przyjaciela) się znalazł. Trzymajcie kciuki!

Anita D.

Pierwszy raz do kajaka wsiadłam jako dwunastolatka.
Bardzo zmęczona, ale szczęśliwa przepłynęłam krótki odcinek na Krutyni. Załapałam bakcyla!
Spływy kajakowe, to wysiłek, podczas fal na jeziorze.
To relaks, kiedy słońce przygrzewa, a człowiek może odprężyć się w jego promieniach.
To ziemniaki zebrane z pola z kwaśnym mlekiem od gospodarza, który użycza kawałka pola pod rozbicie namiotu.
To noc spędzona codziennie w innym miejscu z nowo poznanymi ludźmi.
To gitara przy ognisku, kiedy wokół przyjemny zapach smażonej ryby.
To zachwycająca przyroda, dzikość Mazur i wrażenie, że niektóre miejsca w Polsce są nadal nieodkryte.
To łabędzie uciekające w popłochu przed stukotem wioseł.

kasiatbg