Marki, na które w Polsce czekamy

W Polsce z każdym rokiem przybywa nowych, zagranicznych marek. Wielką radość sprawiło nam otwarcie pod koniec zeszłego roku GAP-a, a potem COS czy American Eagle Outfitters. Wciąż jednak brakuje nam wielu kultowych sklepów, by poczuć się dostatecznie światowo. Sondaż, który niedawno zorganizowałyśmy pokazał nam jakich marek najbardziej wam brakuje. Zaczynając od najbardziej wytęsknionej...
Abercrombie & Fitch Abercrombie & Fitch Mat. prasowe

Abercrombie & Fitch

Marka, która zdobyła najwięcej głosów w naszym sondażu. Otoczona nimbem kultowej, dzięki reklamom, które jej towarzyszą, filozofii która za nią stoi oraz zapachom, które jako pierwsza zaczęła rozpylać w swoim sklepie.

To właśnie Abercrombie&Fitch ustaliło wzór, według którego dziś funkcjonuje wiele sklepów. Półmrok, głośna muzyka i zapach, czyli trzy czynniki które oprócz samych ubrań wyjątkowo mocno skłaniają nas ku zakupom. Chyba to działa, bo dziś w wielu sklepach, także w Polsce stosuje się ten sam przepis. Marka promuje amerykański styl życia, co więcej, ma się wrażenie, że to styl a nie ubrania sprzedaje. Jej reklamy pełne są roznegliżowanych młodych i pięknych chłopców i dziewcząt, na których samych ubrań często niemal nie widać. A konfekcja, którą proponuje to raczej przeciętny casual, w wersji eleganckiej, owszem dobrej jakości, ale nie wyznaczający trendów w modzie. Ceny są za to wysokie, ponad 150 zł za bawełniany T-shirt z legendarnym łosiem z logotypu marki. Abercrombie się ceni, więc rzadko przecenia, klienci i tak walą drzwiami i oknami.

Marka istnieje od końca XIX w., ale dopiero pod koniec lat 70. zmieniono jej wizerunek na bardziej młodzieżowy. Postawiono na seks - czasami zdjęcia reklamowe marki były tak prowokujące, że ocierały się o soft pornografię. O kampaniach było głośno, coraz więcej ludzi zaglądało do sklepu, i sprzedaż rosła.

Marka często podawana jest jako przykład stosowania bezwzględnej strategii marketingowej, potrafi poprosić gwiazdora o nienoszenie swoich ubrań, bo jego zachowanie nie koresponduje ze stylem marki, była oskarżana o dyskryminację religijną, rasową i złe traktowanie swoich pracowników.

Mówi się o tym, że A&F planuje otwarcie sklepu w Polsce, pewnie jednak nie wcześniej niż w 2014 r.

Primark Primark Mat. prasowe

Primark

Mekka tanich zakupów. Gdy wydaje ci się, że za drobne w portfelu już nic nie da się kupić przed odlotem do Polski, wpadasz do Primarka i jeszcze wychodzisz ze sweterkiem.

Primark to irlandzkie przedsiębiorstwo, które zajmuje się detaliczną sprzedażą odzieży, i jest to opis bardzo adekwatny. Tam bowiem, można kupić ubrań na naręcza, za naprawdę niską cenę. Są to ubrania sprzedawane w krótkich seriach, w ogromnych ilościach, trzymające się mocno aktualnych trendów, a co za tym idzie, jedno-sezonowe. Cena pozostaje tu adekwatna do jakości, ubrania szybko się niszczą, i nie zawsze doczekają do drugiego prania, ale nikogo to nie zniechęca. Primark uczy jak się ubraniami bawić, jak nimi żonglować, i bez żalu wymieniać na nowe. Jest też symbolicznym przykładem tego, jak bardzo konsumpcyjna jest dzisiejsza kultura - połknąć i wypluć to jej skrótowa definicja.

W dobie kryzysu, takie sklepy jak Primark są jednak nie do przecenienia i mamy nadzieję, że obiorą Polskę na swój celownik.

Banana Republic Banana Republic Mat. prasowe

Banana Republic

Mało kto wie, że Banana Republic założyła dwójka zafascynowanych swoimi podróżami ludzi. Przywozili z wojaży czasem niezwykłe ubrania lub tkaniny i pierwszy sklep założyli by zaspokoić żądania znajomych. Marka rozrastała się, by po 5 latach, w 1983 r. zostać kupioną przez GAP-a, który zupełnie zmienił jej charakter. Odtąd BR zaczęło kojarzyć z luksusem i wyluzowanym, zamożnym stylem życia. Stała się ikoną młodych yuppies, dzięki kreowaniu się na nowoczesną, miejską i luksusową. Zarezerwowana dla wybranych, pożądana przez wszystkich.

Niedawno marka wypuściła dwie linie odzieżowe, inspirowane przez serial 'Mad Men', zaprojektowane przez jego stylistkę, Janie Bryant. Obie sprzedały się na pniu.

Marka inwestuje też coraz więcej w odzież ekologiczną, co zyskuje jej zwolenników.

W zeszłym roku otworzyła flagowe sklepy w Mediolanie i Paryżu, planuje zdobywać także inne europejskie rynki. Czy jest dla nas nadzieja?

Forever 21 Forever 21 Mat. prasowe

Forever 21

Forever 21 to marka , która początkowo skierowana była do starszej klienteli, ale odniosła tak wielki sukces, że w końcu to młodsze kobiety stały się jej grupa docelową. Znajdziemy tu ubrania klasyczne, modne pomimo zmiany trendów i sezonów, ale też sporo nowości, którymi marka próbuje nadążyć za fashionistkami. Jej cechą rozpoznawczą są gigantyczne sklepy, zawsze utrzymane w białej kolorystyce. Trudno tu nie znaleźć czegoś dla  siebie, tym bardzie, że ceny nie są wysokie.

Marka była wielokrotne oskarżana o plagiaty, pozwy przeciwko niej złożyła m.in. Gwen Stefani, Diane von Furstenberg czy Anna Sui, nawet jej strona internetowa podejrzanie przypomina tę należącą do Topshopu, ale mimo to, cieszy się powodzeniem wśród klientek w okolicy 20 roku życia.

Urban Outfitters Urban Outfitters Mat. prasowe

Urban Outfitters

Najbardziej modna, na czasie, hipsterska marka na świecie. Oczywiście hipsterzy nigdy by się do niej nie przyznali, ale fakt, że marka wyznaje kult młodości i wolności sprawia, że jest im razem po drodze.

Jej ubrania to często życiowe i filozoficzne statements zakorzenione w kontrkulturze. Dziś zachwycamy się t-shirtami z abnegackimi napisami She's a Riot , ale to Urban Outfitters i Abercrombie wprowadziły je jako pierwsze. W jej ofercie nie znajdziemy luksusowych, romantycznych (jeśli już to trash romantic) i uszytych pod linijkę ubrań, królują znoszone ubrania w stylu neo-grunge, oversize i boyfriend-style dla dziewcząt. Marka chętnie reaguje na trendy, ale wybiera spośród nich te, które jej pasują.

Co ciekawe, to marka , która buduje wokół siebie cały świat. Posiada w sprzedaży też akcesoria do wystroju wnętrz, aparaty Lomo, grafiki, albumy, płyty, a także, co już bardzo rzadkie, tańsze linie marek projektanckich, m.in: Vivienne Westwood, Cheap Monday, MM6, Vanessa Bruno, Peter Jensen, Acne, Best Behavior, Hearts & Hands, Erickson Beamon, Fred Perry Laurel.

Uwaga , marka wysyła do Polski i często oferuje znaczne przeceny. Nie przegapcie ich!

American Apparel American Apparel Mat. prasowe

American Apparel

Kolejna hipsterska marka, która nie boi się posługiwać  skandalem, by wypromować swoje projekty. Jej kampanie to wyraziste, dobrze doświetlone zdjęcia, które pokazują roznegliżowane młode kobiety. Na dodatek nie są to wysoko opłacane modelki, tylko zwykłe dziewczyny w zwykłych ludzkich sytuacjach (często pracownice sklepów American Apparel), wrażenie perwersji i voyeuryzmu jest tym większe. Tym bardziej, że są to zdjęcia prezentowane bez ingerencji w nie Photoshopa.

Marka nie szokuje jednak ubraniami, American Apparel nie stawia w ciuchach na kontrowersje, to ubrania raczej bazowe, proste, często o wydźwięku minimal. Oversize'owe t-shirty, blezery czy kamizele to jej najbardziej typowe modele.

Istotne, że American Apparel jest firmą szyjącą odpowiedzialnie, czyli nie w Bangladeszu, tylko w Kalifornii, gdzie płaci się robotnikom odpowiednią stawkę i przestrzega ich praw bronionych przez związki zawodowe. Warto to wiedzieć, gdy będziecie narzekać, że ich ceny są odrobinę za wysokie na waszą kieszeń.

Warto wspomnieć o ciekawej strategii handlowej jaka przyjęła AA. Jest anty-marką, nie stara się nachalnie reklamować swego logo, a wręcz unika obrandowywania swoich ubrań. Promuje się jako marka non-konformistyczna, co choć jest chwytem reklamowym (50 nowych sklepów w ciągu ostatnich dwóch lat), jednak działa.

Miss Selfridge Miss Selfridge Mat. prasowe

Miss Selfridge

Miss Selfridge to siostrzana marka Topshopu - skierowana do trochę młodszych, bardziej romantycznych klientek. Bardzo dziewczęca w stylu, czasami słodka, często w stylu boho i neo-hippie. Znana z wyboru wielu sukienek w każdej kolekcji.

Próbowała przetrzeć sobie szlaki w Polsce, ale niestety w trakcie poległa - mamy nadzieję, że jeszcze powróci, podobnie jak Peacocks, który z nieznanych przyczyn po cichu zniknął z naszej mapy zakupowej.

Miss Selfridge aktualnie przechodzi mini-ewolucję i wydaje coraz więcej limitowanych kolekcji. Designed By są nie tylko dostępne w mniejszej ilości egzemplarzy, ale są także często wykonane z droższych materiałów i bardziej pieczołowicie zaprojektowane. Wielką popularnością cieszyła się linia wzorowana na serialu Gossip Girl, która szybko została w całości wykupiona.

Acne Acne Mat. prasowe

Acne

To chyba jedna z najmłodszych marek prezentowanych w tym zestawieniu, bo założona dopiero w 1996 r. przez niezwykłego Johny'ego Johanssona. Jej nazwa , Acne, nie pochodzi od trądziku, czego podobno obawiał się Harrods, zanim zdecydował się ją sprzedawać, ale od hasła, które wyraża ideę marki: Ambition to Create Novel Expressions. Johansson buduje bowiem wokół siebie kolektyw zdolnych ludzi, z których talentu chętnie czerpie. Acne kładzie nacisk na jakość - kultowe dżinsy z czerwonym szwem, produkowane w limitowanej ilości, znikają ze sklepów natychmiast, i od początku marki są przedmiotem pożądania.

Projekty Acne to wyższa półka - marka jest sieciowa, ale podobnie jak COS, bardzo dba o detale swoich ubrań. Śmiało można powiedzieć, że jest designerska, jej ubrania są proste, ale rozwiązania jakimi jest to osiągnięte, już takie proste nie są. Marka czerpie sporo ze szwedzkiego designu (jej siedziba jest w Sztokholmie), nie narzuca się z wzorami i kolorami, nie stara się przyćmić osobowości noszącej ją osoby, tylko wydobyć jej charakter.  Jako jedna z niewielu marek sieciowych, prezentuje się też na wybiegu, podobnie jak Topshop Unique.

Anthropologie Anthropologie Mat. prasowe

Anthropologie

Kolejna amerykańska marka w naszym zestawieniu, tym razem jej marką matką jest Urban Outfitters. Tym, co odróżnia Anthropologie od innych marek, są przede wszystkim niezwykłe sklepy, które wyglądają jak dzieło sztuki.

Marka sprzedaje nie tylko ubrania, ale i akcesoria do dekoracji wnętrz, zastawę stołową, obrusy, pościel i kosmetyki. Wszystko to jest niezwykle spójne z przestrzenią sklepu, która kwitnie, pulsuje, pachnie i zachwyca niezwykłymi rozwiązaniami dekoratorskimi.

Keith Johnson, odpowiedzialny za wizerunek marki, podróżuje po pchlich targach na całym świecie, by znaleźć odpowiednie przedmioty, które zainspirują go do tworzenia nowych wystrojów sklepów.

Marka skierowana jest raczej do kobiet w wieku powyżej 30 lat, i stawia raczej na unikatowość niż na sprzedawanie masowego asortymentu. Oferuje look lekko romantyczny, co ciekawe w stylu wyspiarskim, trochę vintage, bliski stylistyce modnej ostatnio wśród tej samej grupy, Sophie Dahl.

Religion Religion religionclothinguk.blogspot.com

Religion

Religion znalazła się w tym zestawieniu z naszego wyboru, bo w zasadzie nie jest marką sieciową. Ma niewiele sklepów, nie szyje taśmowo, a ubrania w obrębie poszczególnych modeli różnią się często między sobą detalami, bo każda sztuka jest unikatowa i nie zawsze pasuje do standardowej rozmiarówki. W ten sposób może i marka strzela sobie gola jeśli chodzi o sprzedaż internetową, ale i sprawia, że jest coraz bardziej pożądana tam, gdzie jej nie ma.

To marka brytyjska, która często odwołuje się do swoich korzeni - wielkoformatowe nadruki brtyjskiej flagi znajdują się niemal w każdej kolekcji. Kładzie nacisk na indywidualizm, wyrażanie samego siebie. Wyrosła z kultury klubowej i dalej widać w niej muzyczne inspiracje, rockowe i grunge'owe, czasem lekko gotyckie naleciałości.

Ubrania Religion to głównie czernie, z przekrojem granatu, brązu, szarości i bieli. Pełne asymetrii, dziur, frędzli, przetarć i ażurów. Trzeba umieć je nosić, żeby nie wyglądały na sylwetce tanio i szmaciarsko.

Markę cenią sobie gwiazdy, ubrania Religion chętnie zakłada Agyness Deyn, Rihanna, frontman Muse i Michael Fassbender. Małe są szanse, że marka w wersji stacjonarnej trafi do Polski, ale na pocieszenie mamy przecież naszego Roberta Kupisza, który w pierwszej kolekcji wyraźnie nawiązywał do Religion.

Edit: ubrania marki Religion znajdziecie w polskim sklepie internetowym answear.com

oraz w sklepach stacjonarnych Answear w Starym Browarze w Poznaniu oraz w Galerii Echo w Kielcach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.