Wieszaki pełne przecenionych ubrań zawsze wyglądają kusząco. W momencie, gdy ceny spadają o 70% trudno przejść obojętnie obok sklepowych wystaw. Często wydaje nam się, że skoro stać nas na przecenione ubrania, powinniśmy skorzystać z okazji i kupić więcej. W końcu tylko dwa razy do roku sukienka w Zarze kosztuje 49,90 zł, a skórzane sandałki w Kazarze możemy mieć już za 119 zł. Jeśli jednak podliczysz wszystkie "okazyjne" wydatki szybko okaże się, że zebrała się z tego całkiem spora suma.
To prosta, ale bardzo przydatna rada. Każda z nas ma kilka ulubionych fasonów i kolorów, po które najchętniej sięga w trakcie wyprzedaży. Jedne z nas zaraz po wejściu do sklepu kierują swoje kroki do wieszaka z sukienkami, inne - zakupy rozpoczynają od przeglądu boyfriend jeans. Pod koniec sezonu wyprzedaży okazuje się, że mamy w szafie 10 takich samych bluzek w paski, ale żadnej pasującej do nich spódnicy.
Następnym razem, gdy będziesz na zakupach i od razu chwycisz do przymierzalni konkretną rzecz, zadaj sobie pytanie, czy nie masz w szafie kilku podobnych. Jeśli odpowiedź będzie twierdząca - odłóż ją na sklepową półkę. Na pewno później nie będziesz żałować swojej decyzji.
Znów nie masz co założyć? Zdiagnozuj swoją szafę i znajdź rozwiązanie problemu >>
W ciągu roku możesz mieć kilka większych wydatków. Często związane są one ze specjalnymi okazjami, takimi jak wesele przyjaciółki czy ważna uroczystość w pracy. Staraj się nie odkładać takich zakupów na ostatnią chwilę, tak byś dzień wcześniej nie miotała się w panice po sklepach w poszukiwaniu odpowiedniej kreacji. Jeśli to możliwe, staraj się zapisywać w kalendarzu ważne wydarzenia i wcześniej planować większe zakupy.
20 rzeczy, których już dawno powinnaś pozbyć się ze swojej szafy >>
To jeden z najczęstszych scenariuszy podczas naszych zakupów. Chodzimy po sklepach z zamiarem kupna konkretnej rzeczy (kopertowa sukienka, biała koszula, beżowe szpilki), jednak w trakcie zakupów okazuje się, że nie możemy znaleźć niczego, co odpowiadałoby naszym wymaganiom. Nie chcemy jednak wychodzić z centrum handlowego w poczuciu klęski (i zmarnowanego czasu) i zamiast zaplanowanej rzeczy, w nagrodę ( i na pocieszenie) kupujemy coś zupełnie innego. Najczęściej coś, czego zupełnie nie potrzebujemy.
Następnym razem, gdy zdarzy się taka sytuacja, wyjdź ze sklepu nie kupując niczego. Twój portfel będzie ci wdzięczny!
Staraj się kupować rzeczy, dlatego, że NAPRAWDĘ ich potrzebujesz, a nie wyłącznie dlatego, że CHCESZ je mieć. Pozwalaj sobie jednak od czasu do czasu na złamanie tej zasady, zakupy mają być przyjemnością, a nie koniecznością.
Zanim wyjdziesz do sklepu spożywczego robisz przegląd lodówki, by upewnić się, czego w niej brakuje? No właśnie! Tę samą zasadę zastosuj przy zakupach odzieżowych. Raz na jakiś czas zaglądaj do swojej szafy i sprawdzaj, jakich rzeczy w danym momencie potrzebujesz. Zrób listę ubrań i dodatków, które chciałabyś kupić.
Wirtualne pieniądze wydaje się znacznie łatwiej od tych papierowych. Dlatego wypisz się z list mailingowych ulubionych sklepów online, dzięki czemu do twojej skrzynki nie będą trafiały oferty reklamowe, wiadomości informujące o akcjach specjalnych i obniżkach.