Zimne, odmrożone ręce są zmorą wielu osób w okresie jesienno-zimowym. W konsekwencji skóra na dłoniach staje się sucha, pęka i wygląda nieestetycznie. By temu zapobiec, a także, by było nam ciepło w ręce warto nosić rękawiczki .
Rodzaje zimowych rękawiczek
Tradycyjne rękawiczki , które zna i nosi większość z nas, to modele pięciopalcowe, nazywane czasami palczatkami. Kiedyś bardzo modne, a obecnie wracające do łask były rękawiczki jednopalcowe, gdzie kciuk jest oddzielony od reszty palców. To właśnie ten fason przed latami robiły najczęściej na drutach nasze babcie. Zimowe rękawiczki mogą być pełne lub odcięte w taki sposób, że zakrywają dłonie, ale odsłaniają palce. Ten rodzaj można nosić zarówno same jak i w roli drugiej warstwy ocieplającej dłonie, zakładanej na pełne rękawiczki.
Powrót do dzieciństwa
Wiele osób pamięta z dzieciństwa zimowe rękawiczki na sznurku, wkładane do rękawów. Rękawice ochraniające dłonie zawsze było na miejscu i nie trzeba było martwić się o ich zgubienie czy prędko szukać wychodząc na dwór. Nie wiadomo z jakich przyczyn wszystkie rękawiczki nie wyglądają w ten sposób - akcesorium na sznurku jest przecież bardzo funkcjonalne.
Na dłuższą podróż
Jeśli wybierasz się w góry, żeby pojeździć na nartach czy snowboardzie, na kulig czy zwyczajne lepienie bałwana warto mieć ze sobą rękawiczki , które nawet po wielogodzinnym kontakcie ze śniegiem nie przemokną. Zimowe rękawiczki narciarskie są wykonane z innego materiału niż klasyczne modele. Być może nie są tak atrakcyjne wizualnie, ale z pewnością sprawdzą się w czasie największych mrozów.
Lubisz nasze artykuły? Zostań fanką i kliknij TUTAJ
