Subtelność z klasą - wybieramy delikatną biżuterię

Po raz kolejny mniej znaczy więcej. Radzimy jak dobrać skromną biżuterię.

Największym atutem delikatnej biżuterii jest to, że nigdy nie zrobi nam krzywdy. Łączy w sobie dwie skrajności - jest niezwykle subtelna, ale z drugiej strony nie sposób jej nie zauważyć, dzięki czemu nigdy nie będziemy czuły się "przestrojone". Służy nam w każdym miejscu i czasie, i nie ma opcji, że narazi nas na towarzyskie faux pas. A teraz czas na mały przegląd .

Prosty łańcuszek i drobne zawieszki

Sprawdzony przepis na każdą, ale to każdą sytuację. Niezależnie czy jesteś typem dziewczęcej romantyczki, konkretnej biznes woman czy uwodzicielskiej famme fatale, a może masz w sobie duszę chłopczycy albo rockmanki? Delikatna biżuteria nigdy nie zaneguje Twojej osobowości.

Fot. kolaż groszki.plFot. kolaż groszki.pl Fot. kolaż groszki.pl Fot. kolaż groszki.pl

Kamyczki i wzory

Maja w sobie pewien mistyczny urok. Wyglądają intrygująco i tajemniczo , bo kto wie co za moc kryje się w niepozornym ametyście, krwistym rubinie, czy charakterystycznym trójkącie? Tylko Ty!

Fot. kolaż groszki.plFot. kolaż groszki.pl Fot. kolaż groszki.pl Fot. kolaż groszki.pl

Napisy

Biżuteria to kolejny sposób na wyrażenie siebie. Dlaczego miałabyś nosić inspirujące hasła tylko na t-shirtach , bluzach czy torebkach? Łańcuszki i bransoletki, nawet te najbardziej delikatne mają wielką moc przekazu. Wystarczy tylko, że będziesz miała coś do powiedzenia.

Fot. kolaż groszki.plFot. kolaż groszki.pl Fot. kolaż groszki.pl Fot. kolaż groszki.pl

Mix

Nawet największa prostota łącząc siły tworzy zaskakujące połączenia . Zarówno łańcuszki jak i bransoletki noszone w dowolnych mixach wyglądają urzekająco. My jesteśmy zwolenniczkami potrójnych łańcuszków w różnych długościach, które swobodnie wpadają w dekolt. Możesz dzięki temu połączyć swoje ulubione wzory. Groszkowy hit!

Fot. kolaż groszki.plFot. kolaż groszki.pl Fot. kolaż groszki.pl Fot. kolaż groszki.pl

Partner - materiał

zobacz wybrane produkty

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.